"Ibieski"

22:00 Honorata 43 Comments


Niebieski - "ibieski" to ulubiony kolor Bibika. Wymieniany zawsze jako pierwszy kiedy Bibik sam pyta o kolor: "to ibieski?" albo kiedy któreś z nas go spyta, dopiero po chwili odgaduje kolor właściwy. Wszystko na pierwszy rzut jest dla mojego Synka "ibieskie": jak niebo, jak Pompon, bohater przesympatycznej bajki z mini mini "Kitka i Pompon", jeszcze niedawno Kitka i Pompa, jak Bibika pościel w zwierzaczki  i nocna lampka oraz kaloszki w których może skakać po kałużach jak Świnka Peppa - ta też z mini mini ;) I jak tenisówki Tatusia z ulubionego osiedlowego sklepu za 38 zł. No i jak kwiaty, które stały się tłem dla tych zdjęć. Sama ten kolor dostrzegłam niedawno dopiero, bo wydawał mi się jakoś nie dla mnie, mało go w mojej szafie, ale oswajam się z nim. Wygrzebałam zapominaną kurtkę w intensywnym niebieskim kolorze, kupioną jeszcze w zeszłym roku, podobnie jak spodnie, nie takie znów nowe buty, z jedynym obcasem jaki moje nogi tolerują tak na co dzień, kiedy muszę ponosić od czasu do czasu to  moje ukochane 13 kilo. Najnowsza jest torba, o której pisałam w ostatnim poście i którą dziś to prezentuję w całej jej okazałości. Zwyczajnie, ale wygodnie









 


  ja:
kurtka - h&m/wyprzedaż
spodnie - top secret/wyprzedaż
koszulka - c&a
torba - reservrd/wyprzedaż
buty - bershka
łańcuch - stradivarius
pierścień – staroć
on:
koszulka - reserved/wyprzedaż
spodenki - tesco
kurtka - pepco
czapka - h&m
buty - osiedlowy sklep



zdjęcia Daniel & ja

43 komentarze :

Nasze lato

20:15 Honorata 47 Comments

 

Lato w pełni, nasze lato. W taki upał nie mam głowy do wymyślania zestawów, a jeśli myślę to tylko o tym żeby mi było wygodnie, przewiewnie i żeby nadążyć za Bibikiem.
Miało być dużo zdjęć i jest dużo zdjęć, ostrzegam, że to nie koniec, miłego oglądania!
To lato nas rozpieszcza. Morze i słońce, Bibik nie chciał wychodzić z wody, nie ważne, że za ciepła nie była, dla Małego była idealna do włażenia prawie po szyję.

 


  
 

   

Lato to czas osiedlowych festynów, które teraz dopiero mają niezwykły urok. To bańki mydlane, których widok kojarzy mi się z czymś bajkowym i nieuchwytnym.



To działka, gdzie można się schować w cieniu jabłonki, gdy słońce mocno grzeje. To owoce czerwone: czereśnie, truskawki, arbuz, z których nasz Synek je tylko to ostatnie. To jedzenie lodów, którymi można się wysmarować od czubka nosa po same stópki - jak Bibik.



  



 
Latem jest czas na spotkania z przyjaciółmi i siedzenie do późna na świeżym powietrzu, chłodzenie się  w nagrzanej wodzie w najmniejszym choćby basenie.






  


Lato sprzyja pierwszym fascynacjom… ;)

 
Na koniec trochę szafiarsko będzie, ale tylko trochę (żeby nie było ;p). Sandały w stylu rzymianek, które kupiłam w h&m noszę praktycznie cały czas, to kolejne tego typu buty z "haemu", które sprawdzają się na medal, a cekinowa spódnica (drugi cekinowy ciuch w mojej szafie) również z stamtąd, którą kupiłam za 10 zł z myślą o wieczorach, świetnie sprawdza się w ciągu dnia. No i torba z Reserved z zameczkami z wyprzedaży, do noszenia również przez ramię, szukałam takiej jakiś czas, nie za duża, nie za mała, idealna. Pokażę to wszystko jeszcze pewnie nie raz.
Tymczasem cieszcie się słońcem, dajcie się rozpieszczać!

 
 

zdjęcia Daniel & ja

47 komentarze :

Archiwum bloga