Odstawieni
Cała Rodzina "odstawiona" od święta. Szpilki, złoto, marynarki, krawaty, koszule. Czasami można i nawet trzeba. Udział w każdej uroczystości zobowiązuje chociażby przez wzgląd na szacunek wobec tych przez których zostaliśmy zaproszeni. Niestety będąc w tym roku na Komuniach z przykrością stwierdzam, że nie każdy hołduje tej zasadzie. Rozciągnięte swetry, rozchełstane koszule, wyciągnięte kiecki, rozdeptane sandały, o dzieciach nie wspomnę, niestety. A tak niewiele trzeba. No, ale to prywatna sprawa każdego z tych tak się prezentujących i nic mi do tego. Na szczęście było też na co popatrzeć z przyjemnością i nieukrywanym zachwytem.
Ja bardzo lubię kiedy cała nasza Trójca może się tak "odpicować" i iść "do ludzi" ;)
13 komentarze :