Trochę o filmach i jedzeniu, trochę o ciuchach

03:10 Honorata 45 Comments

Image Hosted by ImageShack.us

Kolejny weekend za nami, tym razem tylko nasz. W sobotę zrobiliśmy sobie mały maraton filmowy. Wcześniej obiad we włoskiej knajpce: spaghetti ze szpinakiem i łososiem dla mnie, zapiekanka makaronowa z kurczakiem i warzywami dla niego, mniam, mniam. Spacer i kilka fotek. Potem kino. Zaliczyliśmy "Metro strachu", w którym genialnie zagrali John Travolta i Denzel Washington. I w sumie gdyby nie ci panowie to film raczej marny, taka sensacja do obejrzenia i zapomnienia, z typowym amerykańskim, patetycznym zakończeniem. Drugi film "Kac Vegas" to już coś lepszego, fajnie spędzony czas, lekka i przyjemne komedia. Takie wyjście do kina na dwa, trzy seanse, kiedyś fundowaliśmy sobie co weekend, gdy bilety były po około 8 zł - w sam raz na studencką kieszeń. Teraz to niestety o wiele droższa przyjemność, ale od czasu do czasu można poszaleć.

Image Hosted by ImageShack.us

Tyle w tematyce nieszafiarskiej. Muszę się pochwalić torebką zamówioną na allegro, trochę się denerwowałam, bo kupujących było zero, sprzedający początkujący, ale wszystko super. Błyskawiczna transakcja, torebka naprawdę solidna, ładna, a co dla mnie najważniejsze: większa od zwykłej kopertówki. Lubię klasyczne połączenie czerni i bieli, ale lubię przełamać ją jakimś kolorem, aby nie było tak dosłownie. W tym przypadku to marynarka, która jest jedną z moich ulubionych, kupiona przy okazji zeszłorocznych, letnich wyprzedaży w komplecie ze spodniami do kolan. Co jeszcze? Spódnica kupiona ostatnio w Zarze za 35,90, to już chyba ostatki takich przecen. Spódniczka ma ładny krój i delikatny materiał. A i nie wiem jak Wam, ale mi tak samo dużo frajdy sprawia ubieranie mojego faceta jak samej siebie, szukanie dla niego ciuchów z przecen i w secondhendach, a co najważniejsze: jemu to pasuje.
Niedziela trwa, zaraz krótki spacer, potem kawka i lody. Do obejrzenia "Mała Moskwa" i "Nie wszystko złoto co się świeci". Miłej reszty dnia!

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

ja:
podkoszulek - h&m
spódnica - zara/wyprzedaż
marynarka - reserved/wyprzedaż
pasek - z szafy
buty - real
torebka - allegro
mix łańcuszków - starocie
bransoletki - h&m
okulary - Mamy
on:
t-shirt - carry/wyprzedaż
dżinsy - house/factory outlet
marynarka - reserved/wyprzedaż
buty - deichmann

fotki Daniel & ja

45 komentarze :

Karmelowe światło, baloty i magiczne przedmioty

06:09 Honorata 58 Comments


Image Hosted by ImageShack.us

Kupiłam saszki i tunikę z długim rękawem, taką cieplejszą. Nie będę starała się zatrzymać lata, kolejne dni i miesiące będą bardziej ponure, deszczowe, kapryśne, choć mam nadzieję, że taka aura jesienna - jeśli już - to jedynie za oknem. Nie mogłam się mimo wszystko oprzeć sukience jeszcze letniej, zwiewnej, bo przecież choć kończą się wakacje, to lato trwa. Będzie mi brakować tego ciepłego, karmelowego światła, które daje letnie, zachodzące słońce. Zdążyliśmy na ostatnią chwilę z tymi fotkami, przed godziną 20 dzień już się kończy, komary gryzą, chłód daje się we znaki. A z pól wywożone są baloty. Jednak lato się kończy...

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

ja:
sukienko-tunika, kurtka - zara/wyprzedaż
kolanówki - osiedlowy sklepik
buty - graceland/deichmann

bransolety - h&m, rosmann
kopertówka - babcina

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

on:
koszula, kurtka - reserved/wyprzedaż
spodenki - f&f/tesco
buty - deichmann
raportówka - dziadkowa

Ps. Sukienka miała fantastyczną cenę: 35,90 z 169,00. Góra przypomina mi trochę sukienki i bluzeczki, które nosiła moja Babcia. Na pewno przemycę ją na chłodniejsze dni, zakładając na nią ciepły, długi kardigan. A wersja z granatowymi kolanówkami jest typowo do fotek, na co dzień czarne leginsy, rajstopy lub po prostu gołe nogi.
Raportówka i kopertówka to pamiątki po Dziadkach. Starą, skórzaną raportówkę mój Brat wykopał ostatnio w piwnicy, kopertówka należała do Babci, potem do Mamy, a teraz jest moja. Niesamowite są te przedmioty - magiczne.

Image Hosted by ImageShack.us

fotki Daniel & ja

58 komentarze :

Weekendy są za krótkie

06:45 Honorata 42 Comments


W niedzielne wieczory zazwyczaj myśli się o tym, że szkoda, że weekend się kończy, czeka się i czeka, a te dwa dni mijają tak szybko. Najważniejsze, że miło. W piątkowy wieczór wizyta u znajomych, sobota goście i pogaduchy do 4 rano. Niedziela spanie do 12 i popołudnie na działce. Przyjemnie, ciepło, choć czuć, że to sierpień, bo wieczory są coraz chłodniejsze.
W ciągu dnia jeszcze sprawdza się letnia, urocza bluzeczka bez ramion kupiona w Reserved na wyprzedaży za 29,90, a późnym popołudniem kurtka z Zary, którą jednego dnia tylko przymierzyłam, a na drugi dzień po nią wróciłam. Myślę, że sprawdzi się w wielu zestawach, bo pasuje do wielu ciuchów, a najbardziej pasowała mi jej obniżona cena z 229 zł na 79 zł.
Image Hosted by ImageShack.us

top-reserved/wyprzedaż; 
szorty-danhen; 
kurtka-zara/wyprzedaż; 
buty-graceland/deichamnn; 
raportówka-david jones/allegro; 
kolczyki-h&m; 
bransoletka-podarowana

Image Hosted by ImageShack.us

fotki Daniel

42 komentarze :

Orange & pink

06:07 Honorata 47 Comments

Ostatnie moja wizyta w ulubionym secondhendzie była dość owocna, pokazuję Wam co jakiś czas moje zdobycze. Dziś spódnica, która miała być zwężona, ale nie doczytałam na metce z czego jest, że tylko czyszczenie chemiczne i wpakowałam do pralki, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu wstąpiła się. Na szczęście wyprałam w 30 stopniach, dopasowała się idealnie, więc skróciłam tylko podszewkę, znaczy teściowa skróciła, ja mam do szycia dwie lewe. Oj, ale byłabym wściekła gdyby ta spódniczka wstąpiła się bardziej, bo podoba mi się strasznie jej kolor i fason, no i ta cena: niecałe 8 zł. A koło butów zarowych chodziłam jakiś czas, kolor i obcas idealne. Aż w końcu proszę: przecenili mi z 99 zł na 59 zł (udało mi się kupić w Zarze fajne łaszki po przecenie, ale o tym w kolejnym poście). Na leginsy z Gatty narzekało kilka dziewczyn, że są niemiłe w dotyku i podrażniają, jak dla mnie są w porządku, nawet kupiłam niedawno drugą parę w fioletowym kolorze. To chyba zależy od wrażliwości skóry, mnie gruboskórną babę nic nie rusza ;)
Koniecznie muszę wspomnieć o okularach, moja Mama znów robiła jakieś tam porządki i znalazła je, bardzo się zdziwiła widząc mój zachwyt i że znów są modne. Podobają mi się bardzo te powroty różnych modowych trendów i żałuję czasem, że często brakuje miejsca w szafach aby wszystkie ciuchy przechowywać, siłą rzeczy trzeba się ich pozbywać. No, ale ciuchy zawsze wydaję, nie wyrzucam więc pocieszam się tylko, że dobrze służą komuś innemu. A i uwielbiam połączenie pomarańczowego i różowego, co kiedyś było duetem nie do przyjęcia.




spódnica - SH
koszulka - carry/wyprzedaż
marynarka - z szafy
leginsy - gatta
buty - zara/wyprzedaż
pasek - SH
kopertówka - h&m/wyprzedaż
naszyjnik, okulary - Mamy
zegarek - avon

fotki Daniel

47 komentarze :

Wieczorową porą

07:05 Honorata 44 Comments

Image Hosted by ImageShack.us

Tydzień zaczął się dla mnie normalnie, może nawet lepiej, bo chorować nie jest fajnie. Wczoraj był ciężki dzień, kilka spraw do załatwienia, wracaliśmy dość późno, a dni są coraz krótsze, szybciej się ciemno robi. Przejeżdżaliśmy obok galerii Malta, a że ładnie jest oświetlona więc była okazja popstrykać.
Bardzo lubię Poznań latem o takiej porze wieczorowej, kiedy wszystko powoli się wycisza, robi się ciemno, a na dworze jest tak przyjemnie ciepło jeszcze, gwar jest już lekko stłumiony. Wtedy i ja się wyciszam, choć po głowie kołacze jeszcze tyle myśli.
Lubię nasze osiedle taką porą, wyjść na balkon, posiedzieć chwilę, posłuchać jak pracuje na dole jeszcze zraszacz trawy, podlać kwiaty, popatrzeć w niezasłonięte okna. A potem kiedy budzę się w nocy, spoglądam na zegarek, jest czwarta i już dochodzą mnie zza oka pierwsze oznaki, że wstaje kolejny dzień. A ja cieszę się, że to jeszcze nie moja pora aby ruszyć się z łóżka.
Spokojnej nocy życzę i kolorowych...

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

spódnica - h&m/wyprzedaż
koszulka - tally weijl
kardigan - h&m
pasek - z szafy
buty - reserved
torba - reserved/wyprzedaż
perełki i bransoletka - babcine
opaska - h&m

Image Hosted by ImageShack.us

fotki Daniel

44 komentarze :

Archiwum bloga