Bo ja kocham moją szafę!

07:08 Honorata 27 Comments

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Co najbardziej podoba mi się w szafiarstwie? To, że mogę czerpać inspirację z tego, co pokazują inne szafiarki, a jest z czego czerpać i co podziwiać. A kiedy spodoba mi się coś, mogę sprawdzić źródło pochodzenia w nadziei na dostanie tego, na punkcie czego w danej chwili zachorowałam. A jeszcze lepiej jest wtedy, kiedy zobaczę u którejś z Was coś podobnego, co mam w szafie, dawno już zapomniane albo w kartonie czekające na wydanie (ale mi się "rymnęło"). Wtedy z wypiekami na twarzy szukając tego i znajdując, mruczę do siebie: "...tu jesteś, moje śliczności, zapomniałam o tobie...", a mój ślubny mruczy coś zgoła innego, coś o tym, że jestem nieźle szurnięta. Ano jestem. Bo ja kocham moją szafę i jej zawartość! A wiecie co jest najpiękniejsze? To, że wiem, że mnie rozumiecie :)
A poniżej ostatnie fotki ze spaceru: niesamowite jest to, że wychodzimy z naszego osiedla, kilka minut i jesteśmy w szczerym polu, gdzie pachnie swojską wsią. Przy okazji mogę pokazać ostatnie rzeczy jakie upolowałam w H&M, o których wspominałam jakiś czas temu: spódnica i kurtka, po 50 zł oraz pasek z Carry za 19,99. Spódnica z falbanami, której długo szukałam i którą w końcu udało mi się znaleźć na wieszaku z przecenionymi ciuchami, spodobała mi się u paru szafiarek, m.in. u Joanna's style, a o kopertówce sobie przypomniałam jak zobaczyłam podobną na którymś z blogów, moja mama trzymała w niej jakieś papierzyska, a należała do babci.

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

spódnica, kurtka - h&m/wyprzedaż
t-shirt - pepco
leginsy - osiedlowy sklepik
pasek - carry/wyprzedaż
buty - zara/wyprzedaż
kopertówka - babcina
kolczyki - sklepik z biżuterią
bransoletki - C&A (zazwyczaj noszę jako korale)

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us
On:
t-shirt - podarowany
koszula - pepco
spodnie - house/factory outlet
buty - deichmann

Image Hosted by ImageShack.us

fotki Daniel & ja

27 komentarze :

Sentymentalnie..

21:00 Honorata 27 Comments

Image Hosted by ImageShack.us





Image Hosted by ImageShack.us

Ten post i zdjęcia do niego powstały jakiś czas temu, ale nie było czasu aby go na spokojnie przygotować, a dziś sobota, na dworze nieciekawie więc w przerwach między małym sprzątaniem, praniem i podlewaniem kwiatów na balkonie miałam trochę czasu na zabawę z tym. Jest tu trochę o tym co sprawia mi frajdę: o "sesjach fotograficznych", jakie sobie z małżonkiem urządzamy, o starociach, o urządzaniu mojego mieszkanka i o ciuchach też. Trochę się rozpisałam i jest dużo zdjęć, no ale tak wyszło ;)
Kocham stare przedmioty, takie z duszą, które kiedyś należały do naszych bliskich, które im służyły, których oni dotykali, przedmioty z którymi mamy jakieś wspomnienia. To trochę jak fotografie (oprawionych fotek mam sporo, ale mi ciągle za mało) - spoglądamy na nie i to co było wraca, nie ważne czy to dobre czy złe wspomnienia, uśmiechamy się do tych pięknych, a te gorsze umacniają nas w przekonaniu, że bez przeszłości nie uczylibyśmy się siebie, nie stawalibyśmy się silniejsi. Każdy z przedmiotów jakie ostatnio przytachałam do siebie z mojego domu rodzinnego ma jakąś historię, należał do kogoś z rodziny, wiąże się z nim wiele wspomnień i zajmuje w moim mieszkaniu honorowe miejsce. Gdybym mogła to na pewno miałabym w domu parę antyków, ale po pierwsze metraż za mały, a po drugie nie stać mnie - na razie ;), no, ale udało się osiągnąć klimat jaki chciałam w moim mieszkaniu poprzez różne "postarzane" dodatki: ramki (wieszam je puste na ścianie), szkatułki, przedmioty o kolorze starego złota, przerabianie mebli, na przykład komody: wystarczyła jasna farba i mosiężne uchwyty (widać jej kawałek na jednym ze zdjęć), itp., itd. Łączenie tego wszystkiego z nowoczesnym wnętrzem daje niesamowite efekty. Poniżej trochę o ukochanych przedmiotach i efekty ostatniej naszej "sesji" przy której mieliśmy niezły ubaw. Co do fotek: kiedy je robiliśmy czułam się tak jakbym cofnęła się w czasie, siedząc na walizce przy pustej drodze czekałam aż nadjedzie stary samochód i zabierze mnie do innego świata...

Image Hosted by ImageShack.us

Torba - ma chyba z 60 lat, jest skórzana, Dziadek kupił ją Babci, kiedy urodziła mu pierwszego syna, ma zepsuty zamek, trzymam w niej stare fotografie rodzinne.

Image Hosted by ImageShack.us

Walizka - moja Mama jeździła z nią na kolonie i inne wycieczki, a dostała ją od swojej babci, podpisana własnoręcznie przez moją paroletnią wówczas mamę.

Image Hosted by ImageShack.us

Skrzyneczka i fotografia z ramką, na której są rodzice mojego Dziadka, a skrzynka to pamiątka dziadka po jego ukochanej siostrze, ma wyryte jej inicjały.

Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us

Lustro w złotej ramie - kiedyś to był obraz, zmieniliśmy go na lustro i dzięki temu rama zyskała, pamiątka po dziadkach oraz
ramki różnego rodzaju - skąd są tego nie wie nikt, były w piwnicy, może to Tata je skądś wyczarował.

Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

A o tym, co mam na sobie dziś się rozpiszę:
koszula - podarowana: pierwsza jaką dostałam od mojego jeszcze wtedy nie męża, ma już wytarte rękawy, ale strasznie ją lubię.
spódnica - lumpex: jak ja się z niej cieszyłam! I nie trzeba było przerabiać.
marynarka - reserved: wyprzedaż, przeceniona z 139 zł na 69zł, sprzedawczyni powiedziała, że nie ma rozmiaru 34, a ja się uparłam, przeryłam cały sklep i znalazłam! Ale byłam z siebie dumna!
rajstopy - osiedlowy sklepik: strasznie mi się spodobał ten kolor, chociaż jeśli chodzi o garderobę to raczej go unikam.
buty - osiedlowy sklepik: bambosze na obcasie o których pisałam w pierwszym poście, kupione za 20 zł.
rękawiczki - ręczna robota babci
pasek - lumpex
kolczyki - sklepik z sztuczną biżuterią, miałam je na swoim ślubie.
pierścionek - podarowany: pierwszy prezent od mojego jeszcze wtedy nie męża
broszka - babcina
torba - babcina
waliza - rodzinna pamiątka
Rozpisałam się na temat moich ciuchów, a o tym, w co ubrana jest moja druga połowa nic, zatem:
koszula i kamizelka - reserved/wyprzedaż
spodnie, marynarka - scotch&soda/factory outlet
buty - humanic
czapka - allegro
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
fotki ja & Daniel & statyw

27 komentarze :

Honoratowa torba

20:27 Honorata 5 Comments

Wybierając torbę na moją pierwszą szafiarską akcję "Pokaż swoje wnętrze", nie miałam wątpliwości, że to będzie najnowszy zakup. Torbę zmieniam średnio dwa razy w tygodniu, dobierając ją do ciuchów, jakie zakładam, przekładając jej całą zawartość, no chyba, że jest to wieczorne wyjście weekendowe - wtedy muszę ograniczyć się do minimum, bo i torebka jest zazwyczaj mini. A to minimum to dla mnie: błyszczyk, puder, chusteczki do nosa, gumy do żucia, klucze. A tak na co dzień, do pracy wybieram duże torby, bo takie uwielbiam. W takiej dużej torbie noszę rzeczy, które kobieta musi mieć przy sobie, czyli:
- rzeczy niezbędne: portfel, etui na karty, kalendarz, klucze od domu, auta i pracy, telefony komórkowe: prywatny i służbowy, okulary do pracy przed komputerem i do prowadzenia auta (chwilowo używam mężowskich, bo swoje gdzieś zadziałam);
- rzeczy umilające: mp3 i książka - czasami podróżuję tramwajem i wtedy jest jak znalazł, gumy do żucia, miętówki zazwyczaj, cukierki o smaku jabłkowym - też zazwyczaj;
- rzeczy upiększające: kosmetyczka, w niej: błyszczyk, puder, cień, pędzel, róż, krem pod oczy. Mam zawzwyczaj przy sobie jeszcze jeden błyszczyk, tak na wszelki wypadek, gdybym zapomniała włożyć do kosmetyczki, bo bez niego ani rusz! Lakier do paznokci, którego akurat używam - w razie gdyby odprysł i odżywkę do paznokci dla odświeżenia lakieru, krem do rąk - nieodzownie, ulubiony perfum, a to w zależności od nastroju, grzebień, spinki i gumka do włosów, okulary przeciwsłoneczne - dobrane do tego, co akurat mam na sobie;
- rzeczy wspomagające: chusteczki odswieżające i coś na kobiece sprawy, jakieś tabletki, krople do oczu i do nosa, plastry.
Trochę tego jest... A i zabrakło chusteczek do nosa i tabletek przeciwbólowych, ale akurat mi się skończyły. Czasami pakuję do torby coś do jedzenia: batonik, jogurt, owoc jakiś, kanapkę, ale staram się brać do tego papierową, zgrabną torebeczkę, co by nie przeciążać mojej torby :)

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

fotki ja

5 komentarze :

Facet polujący 2

22:50 Honorata 7 Comments

Image Hosted by ImageShack.us

Krótko i na temat: w H&M udało mi się ostatnio upolować z wyprzedaży: spódnicę - taką z falbanami, jakiej szukałam, t-shirt i kurteczkę - będzie jeszcze o nich, bo teraz nie o tym. Mój małżonek zachęcony tym, jak pięknie go ostatnio wychwalałam, będąc całkiem przypadkowo ze mną w H&M, znalazł dla mnie torbę, którą prezentuje poniżej, ja ładnie przymierzałam ciuchy, a on sobie łaził i gdzieś ją wypatrzył. Strasznie mi się spodobała i kosztowała jedyne 30 zł. Normalnie uwielbiam ją, no i męża też ;)
A i jeszcze: buty spodobały mi się u paru szafiarek (nie pamiętam u kogo), pozazdrościłam i mam takie same, a są naprawdę wygodne, kupiłam sobie takie żelowe wkładki, zmiękczające i rewelacyjnie się sprawdzają, polecam! Spodnie turkusowe też H&M i też z wyprzedaży, było o nich wcześniej, kupione za 30 zł. A i ostatnio zaglądam do Pepco, można tam upolować fajne i niedrogie ciuszki: ostatnio t-shirty z nadrukami (mam na ich punkcie fioła małego) ten, który mam na sobie kupiłam za 9,90. A i wcale nie wyszło krótko...

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

t-shirt - pepco
spodnie, torba - h&m/wyprzedaż
bolerko - osiedlowy sklepik
kurtka - allegro
chusta - od mamy
buty - graceland/daichmann
kolczyki - stragan
bransoletki - h&m
okulary - allegro
fotki Daniel

7 komentarze :

Tym razem rozwalone biurko

10:08 Honorata 6 Comments

Ludzie wyrzucają przedmioty, których nie potrzebują w dziwnych miejscach. To oczywiście w żaden sposób nie upiększa tego, co nas otacza, ale do fotki zawsze można wykorzystać. Tak więc ostatnio był fotelik, a teraz biurko.
Z powodu kryzysu tegoroczne zimowe wyprzedaże trwały i trwały - prawie do marca. Można było poszaleć. Swoją drogą w sklepach znowu już coś się ruszyło w tym temacie. Wszystkie ciuchy jakie mam na sobie kupiłam na zimowych wyprzedażach właśnie, najbardziej cieszyłam się z zarowych butów, które kupiłam jeszcze pod koniec zeszłego lata, bo ich normalne ceny raczej mnie odstraszają.

Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
tunika - reserved/wyprzedaż
spodnie - zara/wyprzedaż
marynarka - reserved/wyprzedaż
buty - zara/wyprzedaż
kopertówka - atmosphere/allegro
naszyjnik - avonowy i babciny
kolczyki - jubiler
bransoleta - podarowana
Image Hosted by ImageShack.us
fotki Daniel
A to moje kochane, durne chłopaki, po lewej mój małżonek - osobisty fotograf, a po prawej mój brat, bardzo się zaangażował w znajdowanie mi ładnego tła.
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
fotki ja

6 komentarze :

Archiwum bloga