Elegancka bluza

15:15 Honorata 73 Comments


Pisałam kiedyś, że często kupuję na wyprzedażach, bo najbardziej cieszy mnie to, że coś, co kosztowało na przykład 99 zł w szale przecen ma przyklejoną pomarańczową naklejkę 39 zł, jak ta prezentowana bluza z Reserved, dość popularna na blogach. Jest ciepła, ma kaptur i daje szerokie pole do popisu jeśli chodzi o sposoby zapinania jej. I choć jest w sumie bluzą - a te zawsze kojarzyły mi się raczej ze sportowym stylem noszenia się - to ja czuję się w niej bardzo wytwornie.
Na koniec uprzedzam wszelkie pytania czy nie było mi zimno: nie było, gdyż Szczęście moje tak skutecznie podniosło mi ciśnienie na minutę przed "sesją", że mogłabym spokojnie wyskoczyć jeszcze z tytułowej bluzy i pozować w samym krótkim rękawku, który miałam pod spodem. Smutna też nie jestem, to mina z serii: tylko spokojnie, policz do 10..., głęboko oddychaj, chcesz mieć te fotki ;)
No a skoro dziś już piszę co i za ile to: tunika z końmi za 29,90 i naszyjnik - listki za 14,90, również wyprzedażowe z niezawodnego Reserved. Tak w ogóle to futro, który kupiłam z dwa lata temu (nosa miałam, że tej zimy będzie na topie) też reservedowe jest. Jakoś tak wyszło.









bluza, tunika, naszyjnik - reserved/wyprzedaż
futro - reserved
kozaki - bata
rękawiczki - zwykły sklep
torebka - Mamy



fotki Szczęście moje ;)

73 komentarze :

Nity i futro

20:20 Honorata 54 Comments

Do nitów przekonałam się niedawno, najbardziej podobają mi się jako ozdoba tunik czy bluzek. Moja tunika dodatkowo ma nieregularny dół, co urzekło mnie w niej najbardziej. Wiadomo, że futra lubię od dawna, szczególnie jeśli bywają przecenione jak ta futrzana kamizelka, którą kupiłam za 45 zł. Taki duet nitów z czymś futrzanym bardzo przypadł mi do gustu, idealny zestaw na wieczorne wyjście.
Coś się zaczęło ostatnio dziać w moim blogowym świecie ku mojej wielkiej uciesze, choć to jak było do tej pory też sprawiało frajdę. Tu możecie przeczytać co nieco na temat blogerek modowych w poznańskim "Echo Miasta", zostałam poproszona o rozmowę - moją pierwszą w "karierze" ;) Dostałam też e-maila z zaproszeniem do wzięcia udziału w nowym cyklu programów z udziałem szafiarek w Lookr.tv, co z tego wyjdzie zobaczymy, to tylko plany na razie. Jednak najmilsza rzecz jaka mnie ostatnio spotkała to to, że zostałam rozpoznana jako osoba prowadząca bloga. Kupowałam tunikę i leginsy, które Wam dziś pokazuje w jednym ze sklepów C&A, coś nie tak nabiło się na kasie i trzeba było poprosić kierowniczkę, która ku mojemu dziwieniu spytała od razu czy prowadzę bloga szafiarskiego, no i że czeka na nowy wpis. No to wpis jest i pozdrownienia dla szanownej Czytelniczki. I muszę się przyznać, że choć mnie na początku trochę zatkało to uczucie jakie mi towarzyszyło przy tym tak miłym wydarzeniu było niesamowicie sympatyczne i miłe. Jak to się nazywa? Sława? ;)))

tunika z nitami, leginsy z marszczeniami - c&a
futrzana kamizelka - takko fashion/wyprzedaż
buty - deichmann
kopertówka - h&m/wyprzedaż
kolczyki - prezent
bransoletka, pierścionek - h&m
perły - babcine

Na koniec spełniam prośbę o pokazanie fryzury z tyłu, włosy trochę już odrosły od listopada. Udanego wieczoru, ja uciekam oglądać "Dextera" i "Dr Housa", nałogowo pochłaniamy kolejne odcinki serii. A przy okazji jeszcze: koniecznie idźcie na film "Avatar" 3D, niesamowita ucieczka w magiczny świat pełen oszałamiających efektów.

fotki Daniel

54 komentarze :

Biało

22:15 Honorata 61 Comments

Tydzień przed Świętami było mroźno i biało, dokładnie tydzień po: na Sylwestra również, a same świąteczne dni były deszczowe i ciepłe. Ktoś z góry ma niezłe poczucie humoru, co? Teraz śnieg przykrywa wszystko i pięknie skrzypi pod nogami, uwielbiam tyle bieli dookoła. I uwielbiam filmy, które oglądam z błogim uśmiechem na twarzy i które pozostają we mnie na długo. Te filmy to obejrzane ostatnio "Julie i Julia" oraz "Juno", polecam na długie wieczory, zły nastrój, bo dają pozytywnego kopa i po nich chce się więcej! Koniecznie jednak przy tym pierwszym zaopatrzcie się w coś dobrego do jedzenia, przegryzania, podgryzania, bo na pewno zachce Wam się jeść.
A tak przy okazji: nigdy nie obejrzałam żadnego odcinka "Seksu w wielkim mieście", właśnie oglądam film pod tym samym tytułem, przy okazji robię posta, zatem film mało wciągający, jakiś taki, sama nie wiem… Wiem tylko, że nie rozumiem całego tego szału na punkcie "Seksu..." ;p




bluzka - h&m/wyprzedaż
spódnica - river island/lumpeks
płaszczyk - carry/wyprzedaż
czapka, rękawiczki - zwykły sklep
pasek - orsay
kozaki - bata
torebka, łańcuszek - Mamy
naszyjnik - h&m
bransoletka - stragan


fotki Daniel

61 komentarze :

Archiwum bloga