Baj, baj lato...
Wakacje się skończyły, wczoraj był ostatni dzień lata. Jesień od dzisiaj w kalendarzu panuje i za oknem powoli też. Chłodne poranki i wieczory, na tarasie krócej słońce świeci, wrzos w doniczce się pojawił, żółte, czerwone liście na trawniku. Mimo to ja nadal czuję ciepłe promienie na skórze i słyszę szum morskich fal. A to oznacza bardzo dobrze wykorzystany urlop, oby starczyło do następnych wakacji, które już za rok ;)
15 komentarze :