Batman elegance
W takim wydaniu jak na dzisiejszych zdjęciach czuję się rewelacyjnie: elegancja z luzem. A w roli głównej płaszcz z Mango, który na początku wydawał mi się bardzo zgrzebny, surowy, ale coś mnie w nim urzekło. Na pewno cena: skok z 549 zł na 99 zł, potem cała reszta: materiał, oryginalne odszycie, zamek, a nie jak większość moich płaszczy: guziki. I radochę miałam wielką, kiedy oglądając "Prawo Agaty", głównie dla potyczek słownych pary aktorskiej Dygant-Lichota, inna aktorka w nim grająca: Kożuchowska prezentowała się pysznie w tym to "moim" płaszczu, w wydaniu bardzo eleganckim. Ja zdecydowanie wolę moją wersję. Idealną na wyjście na przykład do kina, w którym byliśmy w końcu, od nie pamiętam kiedy sami, na filmie "Mroczny rycerz powstaje", który okazał się strzałem w dziesiątkę. Po prostu rewelacyjny, a muzyka powalająca. Choć poprzednia część pozostaje jak dla mnie nie do pobicia dzięki obłędnemu Jokerowi Ledgera.
Do tego jeszcze jedno na koniec: w poprzednią sobotę w Głosie Wielkopolskim, w dodatku "Magazyn rodzinny" ukazał się artykuł o mnie, który był krótkim podsumowaniem spotkania z dziennikarzami w poznańskim Factory. Możecie go przeczytać
tutaj.














płaszcz-mango/factory outlet; koszulka-h&m; spodnie-takko fashion/wyprzedaż; okulary-pepco; biżuteria-h&m; buty-zara; torebka-allegro
zdjęcia Daniel
12 komentarze :