Dzień w muzeum
Jako uczennica szkoły podstawowej nie przepadałam za muzeami: za sztywno, za poważnie, za cicho i jeszcze niczego dotknąć nie było można. Nie pamiętam kiedy byłam ostatnio w muzeum, ale dzięki inicjatywie mojego Brata to się zmieniło. W minioną niedzielę wybraliśmy się do Szreniawy na zwiedzanie Muzeum Rolnictwa i Przemysłu. Byliśmy wszyscy bardzo mile zaskoczeni tym wszystkim co zobaczyliśmy. Niesamowite są takie podróże w czasie. Samo muzeum położone jest na dużym terenie, gdzie oprócz oglądania eksponatów…
…można pospacerować, coś zjeść odpoczywając na jednej z ławek – tak, Małżonek je mi z ręki ;)
Bibik w terenie przed drzemką bywa trochę marudny ("idziemy stąd mama"), domagał się nie opuszczania oparcia wózka, może minutę siedział obrażony, ale poddał się zapadając w błogi sen.
I można było zrobić ustawkę pod typowo "szafiarskie" zdjęcia.
Mniej typowe: kto ma więcej wdzięku na tej miotle…?
Ponadczasowe paski… Moje są z h&m i strasznie je lubię.
Można też pooglądać typową zagrodę przez płot oraz odwiedzić zwierzynę hodowlaną.
Na koniec to co wypoczęte i wyspane Bibiki lubi najbardziej: pociąg, traktor, plac zabaw i fruwać jak "amolot''! (nie ważne, że mamie się słabo robi…)
Żeby nie było, że nagle jakaś taka "kulturalna" się zrobiłam, to z rozrywek i tak najbardziej kręcą mnie zakupy, a najbardziej wyprzedaże ;) Buty za 39,90 z 149, sklep co się nazywa Street (bardzo wygodne, sprawdzone w terenie muzealnym po raz pierwszy), koszulka za 10,90, a była za 29,90 z Top Secret i pierścień za 6,90 z Reserved wcześniej za 24,90. To tyle, ufff. Dobrej nocki.
zdjęcia Brat & Dziewczyna Brata & Daniel & ja
No właśnie, od razu chciałam zapytać co na to Twój Synek, ale jak widzę wszystko w normie - nawet jak rodzice dojrzewają do muzeów dzieci ciagle chcą stamtąd iść :) Buty super!
OdpowiedzUsuńStreet fajny jest! Sama tam uskuteczniam zakupy :)
OdpowiedzUsuńW Szreniawie byłam, miód i wino piłam. Polecam też skansen niedaleko Ostrowa Lednickiego - w sam raz na spacery z synem.
A "mama" to najpiękniejsze słowo z ust takiego szkraba :)
Dziękuję za fajną wizytę razem z Tobą w muzeum, zdjęcia bardo miło się ogląda, aż sama mam ochotę odwiedzić niedaleką starą gospodę.
OdpowiedzUsuńp.s. Zdjęcia na miotle boskie - oba!!
Plenery do zdjęć szafiarskich i nie tylko pierwsza klasa! Najbardziej podobały mi się ponadczasowe paski:-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, pozytywnie, no i zalotnie.. na tej miotle;):P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie widać minki Bibika na "samolocie":) banan od ucha do ucha zapewne?:)
super wycieczka.
Agnieszka
Cudne zdjęcia, bardzo fajna wycieczka. A na miotle prezentujecie się oboje wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńDziecko śpi, to można posprzątać, prawda? :))
OdpowiedzUsuńAle Twój mąż przygruchał niezłą babkę, czyli były Was dwie.
mamuśka jesteś cudowna~!
OdpowiedzUsuńpodobają mi się tenisóweczki Bibika, są urocze. i takie malutkie:)))
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarze i miłe słowa!
OdpowiedzUsuń@Malena - zwiedzanie dopiero po drzemce nabrało uroku ;)
@Biurowa - wybieramy się do Ostrowa również. Wiesz teraz sobie uświadomiłam, że na śmierć zapomniałam o koniku... Odezwę się na e-maila. A masz rację: mama, mamusia, mamuś - nie ma nic piękniejszego!
@Agnieszka - w trakcie takich zabaw słychać szaleńczy śmiech zazwyczaj ;)
@Cealum - prawda. A Mąż i tak woli młodsze ;p
@Sandrula - dzięki Mamuśka ;)
@Granda - no małe ma stópki.
Kochana, ja od razu wyczaiłam, że ojciec i syn mają podobne umiłowanie ubraniowe - dżinsy plus pasiaczki, ale późniejesza ilość 'ponadczasowych pasków' mnie rozbroiła:D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu i rozrywki:)
Pozdrowienia dla obu chłopów Twojego życia, niech moc będzie z Wami!
Luiza Wierny Czytacz
extra buty
OdpowiedzUsuńpo 1) zdjęcia super po 2) miejsce bardzo fajne a po 3) wyglądasz prześlicznie i uwielbiam twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpoproszę o informację o spodnach które masz na sobie. Jeśli to Allego to o link bardzo proszę, nawet jeśli były kupione dawno :)
OdpowiedzUsuńbardzo piekne zdjecia. co zreszta na twoim blogu nie jest niczym dziwnym. zawsze ogladam z lezka w oku i doceniam. przepiekne buty.
OdpowiedzUsuńJa chcę do tego muzeum! Bardzo ładne zdjęcia, zwłaszcza dwa przedostatnie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna stylizacja, najbardziej urzekły mnie buty, takie nietypowe a zarazem zabawne, ja także uwielbiam wyprzedaże i mam taki sam naszyjnik :) pozdawiam
OdpowiedzUsuńHello Zgrabnizno Nasza:)Kurcze jaka Ty masz figurke fajową-mamuska jak z żurnala:)
OdpowiedzUsuńSuper buty-bardzo dobrze sie w nich prezentujesz, no i spodnie-skąd te cudeńka?
A pasiaki u każdego z Was....CUDOWNIE...rodzinna integracja;
Bardzo lubie takie weekendowe wyprawy w rózne ciekaw miejsca w okoliach Poznania-wiele ich jest-jeszcze do niedawna żaden weekend nie mogł obyć sie choćby bez wycieczki do palmiarni-teraz może nie robimy tego juz tak regularnie jednak czesto i to na wyraźne grymasy Córki"dawno nie byliśmy na żadnej wycieczce:("
tak więc ukulturalniaj Synka, niedługo to On Ciebie nie Ty jego po ciekawych miejscach ciagać będzie-i nie pozwoli mamie na opuszcenie oparcia wózeczka-świat jest tak ciekawy-a najlepiej poznaje sie go WE TROJE!!!!!!
buziaki dla Rodzinki
POLA
Dziękuję bardzo Dziewczyny za odwiedziny i przemiłe komentarze.
OdpowiedzUsuń@Luiza Wierny Czytacz - sporo tych pasków faktycznie, ale zasłużyły na to, bo tego lata są podobno bardzo modne. Pozdrawiam w imieniu własnym i moich chłopów no i niech ta moc będzie z Tobą również ;)
@Kaja - w sumie to leginsy są, kupione w h&m, dawno, chyba w zeszłym roku jakoś.
@BuduarKamizu - buty zabawne? No to ja nie wiem czy to dobrze czy źle kurde ;p
@Pola - Kochana dziękuję za komplement. Spodnie-leginsy - odpowiedź jak wyżej. A Bibik niedługo o wózku nawet nie będzie chciał słyszeć pewnie, ale jak na razie lubi swój pojazd. Przesyłamy buziaki!
Fajni jesteście, lubię Was!
OdpowiedzUsuńPozdro. Ula z Krakowa
Przepiękne zdjęcia! Po prostu cudowne :-) A z Twoich najbardziej podoba mi się to, jak pukasz do drzwi :) W ogóle to uwielbiam tu zaglądać, od tego bloga bije ogromne ciepło, szczęście i miłość :) Natalia
OdpowiedzUsuńWidać,że uwielbiacie przebywać we własnym towarzystwie :) Świetne,pogodne zdjęcia...i Ty sama, jak zwykle kwitnąca :) SUPER!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia z latającym maluchem :D
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie ciuchów! Buty troche kosmiczne ale za taka cene sama z checia bym je przygarnela... :) bylam w poznan malta. ale na powrocie odwiedzialam plaza i czulismy sie z moim sylwkiem jak u siebie w domu :D ale na malcie swietne widoki z okona na jezioro!!
OdpowiedzUsuńBUCISZE FAJOWE, WASZE PASKI TEŻ, A WY NIE WSPOMNĘ. WSPOMNĘ, ŻE NOWY POST BY WYPADAŁO ZAPODAĆ...
OdpowiedzUsuńPOZDR, K.
Dzięki jeszcze raz za przesympatyczne komentarze.
OdpowiedzUsuń@Veroni - buty ceną skusiły to fakt i strasznie mi się spodobały do tego, mimo, że faktycznie troszku kosmiczne. Widoki z Malty niesamowite, chodzi za nami chińszczyzna stamtąd, ale jakoś nie możemy się wybrać.
K. - post zapodany, pozdr.
Świetne zdjęcia! pozytywne i radosne:)
OdpowiedzUsuńCzytałam ostatnio o tym muzeum. Mamy do niego kawałek drogi, ale jak będziemy w okolicy na pewno wstąpimy.
Pozdrawiam:)