A może nad morze?
Morze wzburzone, niespokojne, wiatr tak silny, że zapiera dech i sypie piaskiem w oczy, ale za to latawce można było puszczać i czuć jego moc. Morze spokojne jak jezioro, trochę nudne, zimne, a piasek nagrzany słońcem, gorący, ale i tak tym Najmłodszym to nie przeszkadzało, kąpiel obowiązkowa. Co roku muszę nacieszyć się jego widokiem, uspakaja mnie. Najlepiej poza sezonem.
zdjęcia Daniel & ja
1 i 3 zdjęcie! piękny ten piasek! co to za miejscowość? ja w tym roku mogę pomarzyć o urlopie nad morzem... mega remont nie pozwoli na spuszczenie robotników z oka ;) ale liczę że może w połowie września już się uda choć na weekend wyrwać!
OdpowiedzUsuńTo Sarbinowo. Zatem szybkiego zakończenia remontu przez Panów robotników i na weekend nad morze!
UsuńWreszcie, tak sie cieszę, że napisałaś parę słów. Podziwiam za wszystko (wiesz za co!!!!!), czytam od dłuższego czasu Twój blog i wielokrotnie zastanawiałam się nad wieloma tekstami, wracałam do nich ponownie, dodają mi siły....bo wiem jak to jest.... Wiele sił i radości życzę. Może tekst bardzie do "Przejutrza" Gosia T.
OdpowiedzUsuńDzięki Gosia, Tobie wiele sił też życzę! A tekst tu też pasuje ;)
UsuńCudowne są te zdjęcia! I coroczna wyjazd nad morze musi być!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
www.ellsolange.blogspot.com
świetne te wakacyjne fotki! x33
OdpowiedzUsuńsielsko tam u was! I ten człowieczek mały już taki duży...
OdpowiedzUsuńDuży, duży, już z łezką w oku oglądam te nasze pierwsze zdjęcia jak on jeszcze taki mały był...
Usuńprzecudowne zdjecia. pelne usmiechu, radosci i magii ! Lubie tu wpadac bo jest tak tu cieplo, rodzinnie i milutko...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kasia
wszystko cudne, ale zdjęcie w kapeluszu i z książką po prostu mega!!! MAJA
OdpowiedzUsuńJa mieszkam nad morzem(tj.Gdańsk)ale nie udało mi się skorzystać bo w Gd ciągle pada i chłodno,jaka to miejscówka u was,że macie słońce i ciepło? SUPER FOTKI szczególnie 1,3,5,16,21, Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńEla
Sarbinowo :)
UsuńHonoratko, jak zwykle zafundowałaś nam piękne, klimatyczne zdjęcia:-). Ja w tym roku wyjątkowo rezygnuję z dalszych wyjazdów, więc miło jest nacieszyć oko morskimi klimatami, a że polskie morze kocham to tym bardziej dzięki.
OdpowiedzUsuńA żeby było trochę stylizacyjnie i modowo to stwierdzam, że im dłużej oglądam Twoje zdjęcia tym bardziej przekonuję się do kapeluszy, Wasze są rewelacyjne:-). Zdjęcie z kapeluszem i książką - moje ulubione.
P.S. Dziękuję za miłe słowa na blogu przejutrzem, teraz to już oficjalnie rozkręcam się w komentowaniu Twoich wpisów:-)))). Pozdrawiam.
Moniuszka
Kapelusze muszą być, te sprzed roku w tym też dają radę, choć Bibika już się trochę rozlatuje. I nie ma za co, komentuj, komentuj ;) Pozdrawiam!
UsuńZdjęcia kapitalne. A już numer trzy od góry...Nie mogę się napatrzeć. Bardzo lubię to zaglądać BTW. :-)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia z klimatem z pasją i miłością.
OdpowiedzUsuńHonoratko pieknie, tworzycie tak piekna, radosna rodzine:) U mnie tez jest super nie narzekam, chociaz moje dzieci to juz nastolatki, maja juz swoje sciezki itd.U was po prostu kapie miloscia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze wszystkiego najlepszego :)
Ja czasami sobie myślę jak to będzie jak Mały stanie się nagle Duży... Będzie na pewno inaczej ;) Również najlepszego!
Usuńuuuu, alem się stęskniła, cudne fotki
OdpowiedzUsuńzaglądam tu co kilka dni no i w końcu doczekałam się nowego wpisu :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia rewelacja (ale to u Was norma)-nie byłam jeszcze nigdy nad morzem, ale oglądając takie widoki aż chcę się tam znaleźć. Może za rok się uda :)
Jak nie byłaś nigdy nad morzem?! Koniecznie za rok to zmień :)
UsuńPięknie a Twoje nogi wprawiają mnie w zachwyt!!!
OdpowiedzUsuńtigrinio
O! Dzięki!
UsuńPiękna opalenizna. Po wyjściu z wody przyjemnie jest otulić się mięciutkim poncho.
OdpowiedzUsuńDawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńSamo spędzanie wakacji nad morzem jest bardzo fajną sprawą ja również bardzo chętnie właśnie lubię to robić. Mogę od razu każdemu polecić świetne miejsce https://lazurowybrzeg.pl/ do którego ja bardzo chętnie jeżdżę.
OdpowiedzUsuń