Mama i Syn

09:40 Honorata 20 Comments

Zdjęcia robił mi mój Synek, ustawiał, przestawiał, kierował. Są naj. Jak wspólne chwile tylko we dwoje. Bibik to najlepszy mój obserwator i barometr moich uczuć. 
Czasami kiedy już czuję, że moja matczyna cierpliwość jest na wyczerpaniu, że niewiele brakuje do wybuchu, mruczę do siebie: "Nic nie gadaj Honia, poczekaj, przejdzie mu, spokojnie, jeden, dwa, trzy..." Ostatnio, kiedy Bib widział, że już jestem bliska, sam zaczął: "Nic nie gadaj Honia, poczekaj, przejdzie mu, spokojnie, jeden, dwa, trzy..." 
Ostatnio kiedy wracaliśmy po całym dniu wojaży, rozpadało się, wycieraczki pracują, jedziemy powoli, z naprzeciwka jedzie tir: "Mama a czemu on ma trzy zasówaczki a my tylko dwie?"
Wszystko zapisuję w zeszycie, na kartce, w kompie, gdzie się da. On to wie, przekręcił tytuł bajki i zamiast "Piękna i bestia" powiedział "Piękna i desti". Ja się śmieję a on krzyczy: "tylko nie zapisuj tego w swoim pamiętniczku mama!"
Wpis taki bardziej na "przejutrzem" i idealny na za tydzień, na Dzień Matki. A może nie... Skoro bycie z moim Synkiem jest na wciąż, 24 godziny na dobę jest ze mną, w mojej głowie, serduchu to każdy dzień jest takim naszym małym świętem. Z mniejszymi lub większymi fajerwerkami. Mogłabym o tym ciągle mówić, pisać, mówić, pisać...
Wczoraj na dobranoc, tak po prostu, tuląc się mocno do mnie, mój Synek powiedział mi: " Kocham moją mamusię..." Zapisałam.
























kurtka,spodnie-lumpeks; bezrękawnik,bluza-stradivarius/wyprzedaż; czapka-h&m; bransoletki-pepco,lilou; torebka-c&a/wyprzedaż; buty-reserved/wyprzedaż

zdjęcia Bibik & ja

20 komentarzy :

  1. Pięknie napisane, obfotografowane...:)
    P.

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh, też ostatnio myślałam o tym, że może kiedyś moja córeczka popstrykałaby jakieś zdjęcia ze mną... Ale muszę jeszcze parę lat poczekać, dopiero roczek skończyła ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to faktycznie jeszcze trochę, ale zleci szybko, zobaczysz, Bibik zaczynał w wieku 3 lat ;)

      Usuń
  3. też czekam na te słowa.... ostatnio cały czas słyszę: Mama, Mama, Mama, Mama..... niech mnie ktoś uszczypnie, żę to nie sen i wreszcie po wielu wielu latach 26 maj to będzie też moje święto :-) nie mogę w to uwierzyć...

    pozdrowionka
    Magda z wesela :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Wszystkiego najlepszego Mamo ;) Uściski dla Was!

      Usuń
  4. Ale dawno tu nie zaglądałam! Jak zwykle u Ciebie ciepło i pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miło, że zajrzałaś, zapraszam częściej ;)

      Usuń
  5. Zdjęcia Bibika pierwsza klasa! Uchwycił to coś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś niezwykle ciepłą osobą. Czytałam Cię jeszcze przed "erą Bibikową" ;), z przyjemnością czytam i teraz. A posty rodzicielskie tym bardziej, zwłaszcza od kiedy sama jestem mamą. Pozdrawiam Was serdecznie. Marta

    OdpowiedzUsuń
  7. ps- ach no i "zgapiłam" od Ciebie tekst "jesteś moim największym szczęściem" a od jakiegoś czasu już synek odpowiada "wiem mama" ;) Rozczulające to jest bardzo. Pozdrawiam jeszcze raz. Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie Marta za ciepłe słowa. Zgapiaj ile chcesz, a dzieciaki są rozczulające i rozbrajające w swojej szczerości. Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  8. Lubię Cię czytać, lubię na Was patrzeć...
    A.

    OdpowiedzUsuń
  9. Te spodnie są z lumpeksu?! Nie wierzę? ;) Cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nowy post proszę... ;) Koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. No... za długo coś tak cicho! ;)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  12. też jestem zdziwiona, że takie portki nabyłaś w lumpeksie, ale fuks.
    Młody fotograf Wam rośnie.

    Bywaj częściej;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Portki tak naprawdę nabył mój Brat i mi się dostało ;) Bibik lubi robić zdjęcia, twierdzi nawet, że dostał za to kiedyś medal, bo zrobił lepsze zdjęcia niż Tata ;) Z tym bywaniem to kiepsko jak widać, a Ciebie od Babiego Bazaru nie widziałam... Ściskam!

      Usuń

Archiwum bloga