Moje "czary mary"

18:15 Honorata 17 Comments

Moje domowe "czary mary" sprawiają, że nasze "cztery kąty" mają klimat i wśród jeszcze niedawno obcych ścian, czujemy się tak jakbyśmy mieszkali tu od zawsze. Fantastycznie jest móc tak powoli, po swojemu kształtować przestrzeń wokół siebie, obserwować jak wszystko się zmienia jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wracać do wymarzonego domu, słyszeć od gości, że nie chce im się od nas wychodzić, bo tak nastrojowo, swojsko. To dodaje skrzydeł. Jednak z tymi skrzydłami sprawa ma się gorzej kiedy się przelecę z odkurzaczem i mopem po całości!
Choć koniec starego roku i początek nowego nie należały do najweselszych to mam nadzieję, że to nie będzie wyznacznikiem tego co przyniosą kolejne dni. Tego się trzymam i uśmiecham do siebie oglądając te zdjęcia. Będzie dobrze. Musi. 































zdjęcia ja

17 komentarzy :

  1. Urządzania wnętrza, a zwłaszcza swoich własnych 4 kątów, to wielka przyjemność. U Was jest bardzo przytulnie i rodzinnie :) Miło się ogląda...
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromna! Zmiany wprowadzamy bardzo powoli, ale to też ma swój urok. Dzięki wielkie, pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  2. Ooo, widzę, że czary mary mocno działają! Bardzo inspirujące zdjęcia, dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  3. No nareszcie! Pięknie u Was.Syn jaki duży! Klimat jest to fakt. Uśmiechem też czarujesz, pamiętaj...;)
    P.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo to prawda, oglądając tylko zdjęcia, "nie chce się od Was wychodzić", a co dopiero być tam:)
    Pięknie:)
    Wasz Syn ma niesamowite szczęście,że Wasze drogi się spotkały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi się ciepło na serduchu zrobiło jak to przeczytałam, dzięki... My też mamy ogromne szczęście, tak miało być :)

      Usuń
  5. Pięknie urządziłaś swoje Gniazdko, klimat tak ciepły i przytulny, że nie chce się stąd wychodzić.
    Życzę Ci, aby kolejne dni były dla Was wesołe i mega pozytywne.
    Ściskam, Moniuszka, od niedawna raczkująca na swoim blogu:-), zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla Ciebie również tylko dobrych dni i dużo frajdy z blogowania, będę zaglądać! Ściskam mocno!

      Usuń
  6. Honiu...u Ciebie tak jak u mnie...pomimo zawieruch wciąż sacrum....
    I bez komantarza, wpadnij do mnie czasem.
    Cudnie u Ciebie.... jak zawsze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sacrum... Melu dzięki, pamiętam o Tobie, wpadnę zaraz... ;)

      Usuń
  7. cudowny klimat stworzyłaś, ciepełko wyłania się z każdego zakamarka, lśni i przyciąga

    OdpowiedzUsuń
  8. Honiu będzie dobrze :)
    przecież miłość, radość szczęście dane komuś wracają w dwójnasób dobrych ludzi ciemne chmury omijają.
    Bardzo mi się u Was podoba i ogromnie się cieszę że jesteś wreszcie:)
    Pozdrawiam ciepło i samych radości życzę!
    stała czytelniczka J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie dobrze, wiadomo ;) Dziękuję za ciepłe słowa i również samych radości życzę, pozdrawiam!

      Usuń
  9. bardzo ładne wnętrze i piękne zdjęcia. Świetny blog - zapraszam do jego bezpłatnej promocji na mojej platformie (rejestracja zajmuję chwilę) - bo jest tego wart. Najciekawsze posty udostępniamy również na naszym profilu na facebook

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga