Dobry pretekst
Każdy pretekst jest dobry aby wyjść z domu na spacer i robić zdjęcia: nowa fryzura - na wiosnę czapki z głów, w końcu zdecydowałam się na "ombre". Słońce, świergot ptaków - nareszcie, chociaż niektórych głośne trele wk......ą to na mnie działają cudownie kojąco. No i piesek musi się wybiegać, dziecko zresztą też. Takie spontaniczne akcje lubię najbardziej, a jeśli odbywają się w piątkowe popołudnie to są zapowiedzią dobrego weekendu, takiego tylko dla nas, leniwie rodzinnego, rodzinnie leniwego. Do tego zdjęcia wychodzą całkiem, całkiem. Pierwszą i ostatnią fotkę zrobił Synul, reszta niestety nie nadawała się do publikacji: śmietniki, płoty, krzaki i różne takie ;) Spisali się moi fotografowie na medal. Dobrego weekendu życzę!
kamizelka,komin,naszyjnik-h&m/wyprzedaż; płaszcz,kozaki-house/wyprzedaż; bluza-new yorker/wyprzedaż; spódnica podarowana, torebka-zwykły sklep
zdjęcia Bib & Daniel
No i rośnie kolejny mistrz fotografii! A ombre ładnie wyszło
OdpowiedzUsuńZobaczymy co z niego wyrośnie ;) Fajnie, że się podoba moja nowa fryzura.
UsuńŚwietnie wyglądasz, pasuje Ci to ombre i ta fryzurka. Piękny masz naszyjnik. A na spacery z moimi też uwielbiam wybywać:-). Już nie mogę doczekać się ocieplenia, bo w tym momencie ubieranie mojej małej dwójki to istna wyprawa:-). A Synuś zdolniacha:-), po rodzicach, ale to już pisałam:-), ściskam.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, w nieco krótszych i jaśniejszych włosach czuję się bardzo dobrze. Każdy już chyba czeka na cieplejsze dni, chociaż zima w tym roku nas rozpieszczała to jednak brakuje już wiosennego ciepełka. Synuś strzela fotki jak popadnie, ale faktycznie jak chce to zrobi fajne zdjęcie. Również ściskam :)
UsuńJest pani piękną kobietą, naprawdę :) śliczny kolor, świetne wyczucie stylu jeśli chodzi o outfit. Piękne zdjęcia, jak cały blog zresztą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko.
Bardzo dziękuję za komplement, naprawdę ;) Miło czytać takie słowa, pozdrawiam równie ciepło.
UsuńPiękne ombre i uwielbiam Wasze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, P.
Dziękujemy, pozdrawiamy!
UsuńU Ciebie cały czas niesamowicie klimatyczne, zawsze chętnie tu wracam :) A piesek i synek jacy duzi... Pozdrawiam serdecznie, wierna czytelniczko-oglądaczka ;)
OdpowiedzUsuńOj jak mnie cieszą takie komentarze, dziękuję i pozdrawiam!
UsuńPięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuń