Bajkowe urodziny

17:50 Honorata 46 Comments


Czasami zaskakuje mnie czujność niektórych z Was Drodzy Czytelnicy, M. – dziękuję bardzo za życzenia urodzinowe pod poprzednim postem. Te urodziny były dla mnie wyjątkowe, bo pierwszy raz spędzone z dwoma Ukochanymi Facetami. W sobotni poranek Tata i Syn nie mogli się dogadać kto daje różę, a kto aniołka, ta ich urocza szamotanina uświadomiła mi jak szczęśliwą jestem kobietą. Już o kolejny rok starsza życzę sobie… No właśnie. Zdmuchując świeczki na torcie (hihi, osiemnaście) ozdobionym wzruszającą dedykacją, musiałam się chwilę zastanowić czego sobie życzyć, bo ja już przecież wszystko mam. To może trochę z innej bajki - dosłownie. Uwielbiam bajki: "Auta", "Potwory i spółka", "Gdzie jest Nemo?", "Kurczak Mały", "Odlot", "Kung Fu Panda" - to tylko kilka z tych "naj". Przekazują takie proste, życiowe prawdy. Z zasady zarezerwowane dla dzieci, nas dorosłych tak samo śmieszą, wzruszają i dają do myślenia. W tej ostatniej bajce, którą tu wymieniłam padają takie słowa: "Wczoraj to przeszłość, jutro to tajemnica, dzisiaj to dar losu". Właśnie tego życzę sobie z okazji moich urodzin, które obchodzę przez cały weekend: abym zawsze budząc się rano pamiętała o tym "dzisiaj" i każdą chwilę jak dziecko potrafiła wypełnić pasją bycia sobą.













sweter - zwykły sklep
bluzka - allegro
dżinsy - takko fashion/promocja –50%
kożuszek - reserved
buty - new yorker (prezent urodzinowy od siebie)
torba - primark/allegro (prezent urodzinowy od Męża)
czapka, chusta - zwykły sklep (prezent urodzinowy od Przyjaciółki)
pasek - lumpeks
pierścień - pamiątka po Babci



zdjęcia Daniel & ja

46 komentarze :

Rozgrzewające myśli

09:20 Honorata 24 Comments


Dopadł mnie jakiś wirus, przez sobotę i niedzielę leżałam, łykając tabletki, pijąc herbaty hojnie doprawione miodem i cytryną serwowane przez Męża oraz mając nadzieję, że tak jak w reklamach postawią mnie szybko na nogi.  Postawiły, od dzisiaj już w pełni na chodzie. Chłopaki moje zrobili sobie męski weekend, a ja mogłam poleżeć i wypocząć. Spałam, czytałam, oglądałam "Usta, usta", trochę się z odkurzaczem i mopem po mieszkaniu przeleciałam chociaż miałam to surowo zabronione. Fajnie było tak sobie pobyć sam na sam ze sobą przez parę godzin. I jeszcze przeglądałam zdjęcia. Lubię patrzeć na fotografie, te w ramkach rozsiane po całym mieszkaniu, te w albumach i te na dysku. Cieszę się, że mamy tyle magicznych chwil uchwyconych aparatem. Uśmiecham się do siebie, myśląc o tym jak szybko mija czas i jak nasze życie się przez ten czas zmieniło, a takie dni mijające na "nicnierobieniu" są luksusem za którym jakoś nie tęsknie, ale którego od czasu do czasu każdy z nas potrzebuje.
Ogrzewają mnie takie myśli i te zdjęcia w listopadowy, deszczowy poranek. Lata odsłona druga. Dobrego tygodnia życzę.

 















zdjęcia Daniel & ja

24 komentarze :

Ta sama energia

19:20 Honorata 32 Comments


Ta sama spódnica o energetycznym kolorze co przed rokiem. Jednak teraz ani myślę zostawać pod kocem aż do samej wiosny. Nawet spacer w deszczu staje się przygodą, gdy ma się u boku małego odkrywcę, którego cieszy parasol w dłoni, kalosze na nogach i krople deszczu kapiące wprost na buzię.







spódnica, koszulka - reserved/wyprzedaż
kurtka, beret - h&m
kalosze - allegro
naszyjnik - takko fashion

zdjęcia Daniel

32 komentarze :

W kratkę

22:00 Honorata 37 Comments


Pogoda w kratkę nie sprzyja myciu samochodu, a ja lubię mieć czyste auto. Jednak wkurzam się strasznie kiedy jednego dnia pojadę na myjnię a na drugi dzień - w najlepszym razie po dwóch dniach - pada. Kolejne dwa dni deszczu i słońce, myć znowu czy nie? To są dylematy. Ja na myjce ostatnio się popisałam, źle wjechałam i wszystko się zablokowało. Na szczęście nikt za mną nie stał, bo cała procedura odblokowywania trochę trwała, ale pan z obsługi był bardziej mną i całą sytuacją rozczulony niż wkurzony, a Bibikowi bardzo się podobało to wsiadanie i wysiadanie z samochodu, bieganie na stację i z powrotem. Jednak wolę auta trzydrzwiowe, małe, zwrotne, te pięciodrzwiowe to dla mnie kolosy są, kiepsko z manewrowaniem.
Pogoda w kratkę i koszula w kratkę z działu męskiego, dobrze się ją nosi, tak samo jak dżinsy, których dawno już nie miałam na sobie, nawet kupiłam sobie ostatnio nową parę. A pogoda na nadchodzący tydzień może być w kratkę, bo nie umyłam auta choć dziś wyjrzało w końcu słońce. Dobranoc.











koszula, dżinsy - h&m/przecena
kamizelka - h&m
kurtka - orsay
futrzany kołnierz - szyty
kozaki - bata
naszyjnik - new yorker
pierścionki - reserved, stragan
torebka - mamy

zdjęcia Daniel

37 komentarze :

Archiwum bloga