Modrakowo
W końcu udało mi się zajrzeć do ulubionego secondhandu i troszku poszaleć. Kiedyś przeczytałam u którejś z szafiarek, że najlepsze ciuchy jakie można upolować to akurat takie, których nie można założyć, bo pora roku nie ta - coś w tym jest. Ja kupiłam sobie sztuczne futerko, ze ściągaczem, brązowe - idealne, za 36 zł i jestem zła, że dopiero założę je gdzieś za pół roku. Trudno się mówi i pokazuje chociażby na manekinie. Jakoś przeboleję czas oczekiwania na premierę, a tymczasem: modrakowa sukienko-tunika, kolor rewelacyjny jak dla mnie i męska koszula dla małżonka w prawie identycznych odcieniach po niecałe 8 zł za sztukę i pasek, który kosztował około 9 zł. Tyle na razie, reszta ciuchów suszy się jeszcze na balkonie. A muszę jeszcze wspomnieć o kopertówce, którą sprezentowała mi Mama, ot taki zakup od niechcenia na poznańskim targowisku - podobno za grosze i kurtce, którą kupiłam jeszcze w czasach liceum, a która znów wróciła do łask. Pierwsze cieszy, bo to prezent, drugie, bo tyle lat przeleżało w kartonie i znów mi służy, przywołując tyle fajnych wspomnień z młodzieńczych lat ;)Do tej sukienko-tuniki już po obejrzeniu fotek skojarzyło mi się, że gdybym ubrała gladiatorki, włosy rozpuściła i założyła na nie opaskę, związawszy się w pasie rzemieniem to wyglądałabym jak rzymska dziewuszka tudzież chłopczyk. Chyba za dużo naoglądałam się "Gladiatora". A fotki były robione w pałacu w Bolechowie, a raczej w tym, co z niego pozostało.
sukienka, pasek, jego koszula - SHkurtka - z szafyleginsy - osiedlowy sklepik
balerinki - carry/wyprzedaż
torebka - stragan
kolczyki - sklepik z biżuterią
"...pokazuje chociażby na manekinie":
fotki Daniel & ja
Sukienka faktycznie ma piękny kolor, i fajny fason. Hmm...jakiś czas temu jak kupiłam sobie balerinki w Cerrym zastanawiałam się nad tymi co Ty masz ale zrezygnowałam nie wiem czemu, bo są bardzo ładne. A powiedz mi dobrze Ci się noszą?
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka. te legginsy też ciekawe...
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w kolorze niebieskim.Fajny zestaw, szczególnie sukienka.
OdpowiedzUsuńmumin.
piękna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńbuszowanie po sh opłacało się! sukienka śliczna, a i Tobie dobrze w niej
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńRysia - balerinki noszą się bardzo dobrze, normalnie mam 37 a to jest 38, bo duży paluch uwierał. A właśnie obejrzałam Twoje - nad nimi też się zastanawiałam, są śliczne, czemu ja ich nie kupiłam...? ;) A co do kiecki to ona dopiero z paskiem zyskuje fason.
futerko prześliczne,,jak Ty się doczekasz,sama nie wiem :))
OdpowiedzUsuńtuniko-sukienka swietna,pięny kolor i fason,ostatnio coś podobnego znalazłam,ale z rękawem,pokazywałam już u siebie.
jejku-myślałam , że masz podkolanówki;)
OdpowiedzUsuńFajna kiecko-tunika, ładnie wszystko połączone :)
OdpowiedzUsuńFuterko fajne. Sukienka świetnie wygląda w zestawieniu z paskiem i tymi przeboskimi balerinami. Rewela!!!
OdpowiedzUsuńI fontanna fajna :)))
piekna, piekna, piękna sukienka... i w zestawie wspaniale wygląda... coś w tym Twoim zdaniu jest... ja też zawsze kupuje najlepsze ubrania i dodatki nei na ten sezon... własnie teraz kupiłam piekny golf, kurtkę i futrzaną kamizelkę na zimę... a w zimie kupiłam dużo pieknych topów akurat na teraz....
OdpowiedzUsuńprzepiękny zestaw!
OdpowiedzUsuńteż myślałam, że masz podkolanówki, i chyba z podkolanówkami byłoby lepiej niż z tymi legginsami, tzn kolor mi tu jakoś nie pasuje... Może czarne? Ale sukienka i futerko cudowne!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i śliczna sukienka!
OdpowiedzUsuńSzafa Madziary, Serek - Podkolanówki? Może byłoby faktycznie ciekawiej. Brąz dobierałam pod torebkę, każdy mocniejszy kolor jakoś za mocny kontrast stanowił, ale pokombinuje. A nie noszę czarnych rajstop ani leginsów, mam za chude nogi i w czarnym wyglądają na jeszcze szczuplejsze. Dzięki za rady!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że kiecka tak się podoba, miłe zaskoczenie, bo ma to kształt worka dopiero pasek daje jakiś efekt :)
Worek jest naprawdę świetny,kolor piękny.Bardzo podoba mi się też barwa legginsów.I powiem jeszcze,że po prostu kocham Wasze zdjęcia-mają niesamowity klimat
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Na pewno często do Ciebie będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńcan't understand the texts but luv the photos and the choice of décors. x from paris
OdpowiedzUsuńSukienka ma prześliczny kolor.
OdpowiedzUsuńPrzepiekna sukienka i pasek! I sliczne zdjecia;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia...a co do futerka to patrząc na pogodę tej wiosny i lata to...nie chowaj go głęboko w szafie, a może się przyda:). Idę jutro do sh, może też coś upoluję:)
OdpowiedzUsuńFuterko jest boskie, sama bym chciała takie. Nie było drugiego egzemplarza może? :P
OdpowiedzUsuńSukieneczka bardzo fajna, super kolor ale ja bym legginsów do tego nie zakładała... :)
Pozdrawiam
Czarna Kocica
A mi się bardzo podoba ta torebeczka! Zdobycze z lumpeksu świetne :) A cały zestaw zgrabnie skomponowany.
OdpowiedzUsuńTorebka bardzo efektowna, świetny dodatek... widać, że córka ma świetny gust po mamusi. A futerko superowe, na pewno będzie dobrze służyć zimą.
OdpowiedzUsuńoMg skasowąłam Twój komentarz u mnie na bloguuu ;((
OdpowiedzUsuńoo, bylam tam kiedyś w tym Bolechowie :) jesteś stamtąd ?
OdpowiedzUsuń