Biało

22:15 Honorata 61 Comments

Tydzień przed Świętami było mroźno i biało, dokładnie tydzień po: na Sylwestra również, a same świąteczne dni były deszczowe i ciepłe. Ktoś z góry ma niezłe poczucie humoru, co? Teraz śnieg przykrywa wszystko i pięknie skrzypi pod nogami, uwielbiam tyle bieli dookoła. I uwielbiam filmy, które oglądam z błogim uśmiechem na twarzy i które pozostają we mnie na długo. Te filmy to obejrzane ostatnio "Julie i Julia" oraz "Juno", polecam na długie wieczory, zły nastrój, bo dają pozytywnego kopa i po nich chce się więcej! Koniecznie jednak przy tym pierwszym zaopatrzcie się w coś dobrego do jedzenia, przegryzania, podgryzania, bo na pewno zachce Wam się jeść.
A tak przy okazji: nigdy nie obejrzałam żadnego odcinka "Seksu w wielkim mieście", właśnie oglądam film pod tym samym tytułem, przy okazji robię posta, zatem film mało wciągający, jakiś taki, sama nie wiem… Wiem tylko, że nie rozumiem całego tego szału na punkcie "Seksu..." ;p




bluzka - h&m/wyprzedaż
spódnica - river island/lumpeks
płaszczyk - carry/wyprzedaż
czapka, rękawiczki - zwykły sklep
pasek - orsay
kozaki - bata
torebka, łańcuszek - Mamy
naszyjnik - h&m
bransoletka - stragan


fotki Daniel

61 komentarzy :

  1. ja też nie widziałam żadnego odcinka. wolę House'a;)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny płaszcz!
    a co do seksu, to film nie oddaje tego czegoś co miał serial, zdecydowanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny masz ten płaszczyk i buty oryginalne
    u mnie też mnóstwo śniegu, możliwe, że nawet więcej niż tu na fotach widzę :D
    co filmu satc, jak wyzej, serial mial to coś, film już nie ;)
    nie zmienia to faktu, ze czekam na dwójkę :>
    a gotującą Meryl z chęcią obejrzę :)
    pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki ładny zestaw! Bardzo podoba mi się zwłaszcza wierzchnia wersja, bo płaszczyk w kolorze wina do czarnego dołu pasuje idealnie:) No i buty-rewelka!

    OdpowiedzUsuń
  5. film nie oddaje klimatu serialu! ja jako wierna fanka Seksu w wielkim miescie filmem byłam bardzo zawiedziona. to już nie to...Za to z czystym sumieniem mogę polecić wszystkie serie serialu. I najleoiej zacząc od pierwszej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna bluzka i płaszcz! bardzo mi się podobają. poza tym zawsze Twoje zdjęcia napawają mnie optymizmem :)

    "Juno" również polecam, genialny film! a "Julie&Julia" muszę obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny outfit, wyglądasz extra, aż bije od Ciebie pozytywną energią ;)

    fashionelka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba przestanę tu zaglądać, bo wpadam w kompleksy :( Cudowne: bluzka, płaszcz, buty, pasek, spódnica i cała reszta.

    OdpowiedzUsuń
  9. Honiu:)
    ślicznie wygladasz na tych wszystkich fotkach...widze, że nastrój troche lepszy...no bo i pieknie dookoła..biało, ślicznie...bardzo podoba mi się ten cały zestaw.. i boba sliczna-słodka taka:)na tych zdjeciach jesteś bardziej jeszcze do schrupania niz poprzednio...no może nie tyle bardziej co inaczej...elegancka, rozesmiana Kobieta...i nawet nie marznie na tym sniegu:)
    Udanego tygodnia zycze!
    P.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle piękne zdjęcia!!! KAżdy element outfitu bardzo mi sie podoba, jak również kompletna całość. A co do SATC, ja namiętnie kocham, oglądam i uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. ślicznie, bluzeczka urocza, płaszczyk bardzo pasuje do Ciebie. I w czapce wyglądasz pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne zdjęcia! ślicznie wyglądasz! plaszczyk i te buty to moje marzenie! serial SATC jest super! i wszystkiego najlepszego w 2010!

    OdpowiedzUsuń
  13. podoba mi się absolutnie wszystko. nie tylko ubrania, ale też otoczenie i atmosfera na zdjęciach

    http://ridewiththemoon.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. jak zwykle fajnie:) aż już nie wiem, co pisać:) co do SATC: w ciągu kilku dni obejrzałam wszystkie sezony, każdy odcinek, jednak dużo przewijałam:))) trochę mnie irytował ten serial, fabuła mnie nie porwała, parę fajnych ciuchów, pomysłów, scen, ale do fanek się nie zaliczam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie wyglądasz :) A jeśli chodzi o poprzedni post, bo jakoś mi umknął, to jestem prawie tak samo właśnie ubrana (też szorty+koszula w kratę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. rewelacyjne kozaki i śliczny płaszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Film SATC jest kiepski, nie wyrabiaj sobie opinii o serialu na jego podstawie.
    Zdjęcia jak zwykle piękne.

    OdpowiedzUsuń
  18. biel czerwień i czerń
    nieprzerwanie zachwycają
    jak i Ty sama

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowna bluzka, zakochałam się:))i jak zwykle nie widziałam jej na wyprzy:/ juz taki mój pech:(
    Żdjęcia, jak zawsze śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdjęcia, stylizacja REWELACJA !!! bardzo lubie oglądać Twoje zdjęcia bije od nich taka mega pozytywna energia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nareszcie nowy post:) wyglądasz pięknie, podoba mi się zwłaszcza ten czerwony płaszczyk:) Życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2010:)

    OdpowiedzUsuń
  22. swietne buty, swietna bluzka, swietne WSZYSTKO!

    http://barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Zmieniałaś kolor włosow? Bo jeśli nie to masz idealną urodę pod czerń, w każdym razie na fotach wyszły czarne i bardzo fajnie w nich wyglądasz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ostatnie zdjęcie boskie. Uwielbiam wasze fotki:)
    Seniorita Corazon

    OdpowiedzUsuń
  25. powinnas byc eksponatem kobiecosci w muzeum:)

    OdpowiedzUsuń
  26. No to jest nas dwie, bo ja też nie rozumiem. :)
    Podobno serial o wiele lepszy niż film metrażowy.

    OdpowiedzUsuń
  27. O kurcze, czy to blog jakiegoś guru? W komplementowaniu sie prześcigają kobitki. Już niemal czołem biją, że o jakimś kanibaliźmie w stylu "schrupałabym cie" nie wspomnię. Ale czad!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. cudowne zdjęcia:) zazdroszczę Ci tych pięknych sesji...

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo lubię oglądać Cię w takich folklorystycznych klimatach jak bluzka, którą zaprezentowałaś. Pasuje do Ciebie ten trend.

    OdpowiedzUsuń
  30. Trafiłam dzisiaj trochę przypadkiem na Twoj blog i spędziłam tu dobrą godzinę, tak mnie wciągnęło. Dlatego pozwoliłam sobie zamieścić komentarz - super ciuchy i przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  31. happy new year sweetie!
    your photos always makes me say wOw!
    you always have a fabulous outfit.

    p.s please let me know if you would
    like to exchange links with me. thanks!

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne zdjęcia i cały zestaw! Bluzka i płaszczyk cudo <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ładnie Ci w tej czapce:-)

    OdpowiedzUsuń
  34. niesamowicie sie komponujesz na tle sniegu
    i płaszczyk niesamowity
    Co do filmu wole serial Śiedlisko ma taki fajny cieply klimat w sam raz na zimowe wieczorki
    pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. No kochana, uśmiech wreszcie jest szeroki a to najpiekniejsze."Seks.." lubie, moze nie tak kultowo jak kiedys "Przystanek Alaska", ale zamiast na Alasce wyladowalam w nowy Jorku. Moze to i lepiej po tym jak obejrzalam "Into the wild', ktory to film polecam serdecznie.Nowy York z serialu czasem mi sie jednak przypomina i pozwala spojrzec inaczej na to zatloczone miasto.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dzięki za wspaniałe zdjecia.Fajnie,że w końcu mamy trochę prawdziwej zimy. Ja w okresie świateczno- noworocznym lubię ogladać filmy kostiumowe, ekranizacje powieści pisarzy rosyjskich np.Doktor Żywago, Wojna i pokój itp.Tam to dopiero mamy prawdziwe zimy, śnieg, bale. Dobrze, że u Ciebie pisze się nie tylko o modzie i ciuchach. A.

    OdpowiedzUsuń
  37. film do bani, serial super. bardzo mi się podoba twój płaszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  38. bo to własnie serial jest najlepszy, a film to tylko marna kontynuacja... więc proponuję zacząć od serialu :)

    a stylizacja świetna, i zimowy klimat!
    i buciki mi się bardzo spodobały :)))

    OdpowiedzUsuń
  39. Wyglądasz jak zawsze świetnie! A co do filmów to ja widziałam ostatnio "Ile waźy koń trojański"
    i bardzo mi sie podobał.
    PZdr. mocno w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  40. hop hop w nowy rok:) u mnie wiekszosc zdjec wyglada ciemno, dopiero na ostatnim, tym z dzika roze widze dobrze kolory i stwierdzam ze bardzo fajny zestaw. ale: na odyna, co sklania cie do robienia zdjec bez plaszcza w takie zimno!:) nawet uroczy usmiech mnie nie przekomuje (ale tez nie musi;) )

    OdpowiedzUsuń
  41. Cudnie - fajna kwiecista bluzka:)))

    OdpowiedzUsuń
  42. śliczny płaszczyk :) i jakie fajne,pełne energii zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Zgadzam sie ze zdjęcia wyszły ciemne i nie wiele widać. Ale całość OK.

    OdpowiedzUsuń
  44. zdjęcia jak zwykle piękne :) i te nogi! :)

    OdpowiedzUsuń
  45. A mnie ciekawi fryzura... Może w nastepnym poście pokaż jak wygląda z tyłu. Będę wdzięczna :) Trochę szaleństwa na głowie - może też się skuszę :)

    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
  46. Dziękuję za wszystkie komentarze i przemiłe słowa. Co do serialu to może się skuszę, ale na razie magluję House'a, ale wolno mi idzie, czasu brakuje.
    @Blu - cieszę się bardzo, że te zdjęca tak na Ciebie działają.
    @Biurowa - jak na razie zaglądasz i tej wersji się trzymaj ;p
    @Okularnica - do schrupania mówisz... ;) Tobie również udanego tygodnia życzę!
    @Sanna's Land of Illusion - lubię czapki, a ta należy do moich ulubionych :)
    @Veroni - Tobie także wszystkiego naj na 2010 :)
    @Agatiszka - szorty i koszula to wygodne połączenie no i jakie na czasie, faktycnie powtarza się na blogach w różnych wariacjach.
    @Lavender summer - jak obejrzę serial to dam znać ;)
    @Asieja - oj, dziękuję bardzo za komplement.
    @Gochna - muszę znowu podziękować osobistemu fotografowi za te zdjęcia ;)
    @Katrin87 - również życzę szczęśliwego Nowego Roku!
    @Ubierzalnia Anieli - no właśnie nie zmieniłam koloru, to obróbka zdjęć zawałszowała odcień, ale miałam kiedyś czarne i jakoś się nie czułam, jedynie ciemny brąz mi odpowiadał.
    @Anonimowy od eksponatu - takiego komplementu jeszcze nie słyszałam, no dziękuję Ci bardzo !
    @Anonimowy od guru - a pewnie, że czad! Kochane są te moje Kobitki ;p
    @Talia - faktycznie bardzo dobrze się czuję w takich klimatach.
    @Gabi - cieszę się, że Ci się podoba, zapraszam i również pozdrawiam serdecznie!
    @Mom & son - Dear, I wish you also a happy new year. Thank you for your kind words, I am glad that you like my photos. I have your link in my favorites blogs.
    @lady M - nie słyszałam o takim serailu, kolejny na listę.
    @MatrioSzka - no Kochana specjalnie dla Ciebie się tak szczerzę na osatnim zdjęciu ;p "Przystanek Alaska" się oglądało, a film muszę zobaczyć.
    @A. - fotograf dziękuje :) A z kostiumowych widziałam ostatnio "Księżną" i "Kochanice Króla", bez śniegu co prawda, ale niesamowite. Też polecam.
    @Migotka - też chciałam obejrzeć, podobno bardzo sympatyczny. Dobrego 2010 również.
    @Sabba - u mnie fotki normalnie wyglądają, ale może faktycznie przyciemniłam je za bardzo. A płaszcz mam przecież, troszku go zsunęłam tylko, nie było źle, a człowiek jaki rześki od razu!
    @D. - postaram się następnym razem pokazać fryzurkę z tyłu. Strasznie ją lubię :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  47. płaszcz mnie urzekł, ale bluzka w kwiatki to już w ogóle... zresztą to nie nowość, Ty zawsze super wygladasz;)
    ps. i jak zawsze, CUDNE ZDJĘCIA!!

    OdpowiedzUsuń
  48. Kolory niesamowite, pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  49. Piękne zdjęcia i fajnie, że z uśmiechasz ;-))) uwielbiam czerwone i ciepłe kolory na śniegu...i chyba teoria psychologii kolorów się sprawdza, że jak zbliża się zima to sięgamy po czerwień żeby się ogrzać przyśpieszyć krążenie...

    OdpowiedzUsuń
  50. czerwien i czern doskonale komponuja sie z biela sniegu, pieknie :) no a do tego wspanialy usmiech
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://project-wardrobe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  51. Oj, chyba balagan i zamieszanie wprowadzam...;)
    Slicznie kontrastuje biel sniegu z kolorem twojego plaszcza(kocham kolor 'starego wina'?)Bardzo piekna, pozytywnie energetyzujaca seria(dziekuje za usmiech:)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  52. Śledzę Twojego bloga od jakiegoś miesiąca i z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy :)
    Masz ekstra pomysły :) no i wyglądasz w tych ciuszkach rewelacyjnie :)
    Sama zastanawiałam się nad założeniem takiego bloga, ale póki co brakuje czasu...a może odwagi? :)
    Pozdrawiam :)
    eloonka
    p.s. od kiedy odgrzebałam z szafy kożuch "maminy", zima stała się naprawdę cudowna :) nareszcie nie marznę hihihi :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Fajny zestawik :) Podoba mi się płaszczyk ma śliczny kolor i te buciki echchch rewelka :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja zagladam tu bardzo często..i wypatruje nowych zdjęć.ładuję sie dobra energią - bije z Ciebie takie ciepło i dobro..az sie nuci w glowie- "tak bardzo chcialbym zostac kumplem twym"..pozdrawiam:)
    Yvona - od eksponatu - tym razem imiennie.

    OdpowiedzUsuń
  55. wyglądasz pięknie jak zawsze. ucieszyłam się jak zobaczyłam te kwiaty (?) pod płaszczem, przyjemny akcent. kozaki również miszcz.

    OdpowiedzUsuń
  56. No tak... najpierw uzależniasz od swojego bloga, a teraz każesz długo czekać na nową notkę... :(

    OdpowiedzUsuń
  57. Jesteś po prostu piękna, cokolwiek założysz i tak będziesz świetnie wyglądać, to jest strasznie załamujące :)

    OdpowiedzUsuń
  58. sesja wypadła świetnie. nie dość, że sam strój powala trafnością doboru to na dodatek pokazujesz sobą fajne emocje. to nie są zdjęcia, przy których przechodzi się obojętnie. gratulacje!!

    OdpowiedzUsuń
  59. Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.
    @Podszewka - coś w tym jest, że kolory mają wpływ na nasze samopoczucie, a czerwony jest szczególnie energetyczny.
    @VintageGoa - uśmiech, proszę bardzo!
    @Elżbieta - kolejny wpis już niedługo, mam nadzieję ;) A w kożuszku najcieplej jest w takie mrozy jak teraz.
    @Yvona - komplement znowu oryginalny i wyjątkowy, wielkie dzięki. Pozdrawiam również!
    @Modna - jeszcze troszkę, zbieram się.
    @Kasia - ale mi napisałaś... dziękuję bardzo!
    @Kaja Wolnicka Photography - właśnie oglądam Twoje zdjęcia - piękne, również gratuluję, a taki komentarz od zawodowca to frajda niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  60. Już kocham tę bluzkę i pasek.
    Ostatnie zdjęcie jest świetne. :D

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga