Karmelowy, brązowy, kremowy, beżowy

20:10 Honorata 24 Comments

Uwielbiam te kolory. Uwielbiam moje karmelowe kozaki, których zdobycie kosztowało mnie trochę energii i nie tylko mnie, Becia, Veroni, pozdrawiam! Oglądałam, przymierzałam, nie kupiłam, potem żałowałam i na nowo szukałam, w końcu zdobyłam, całkiem przypadkowo. Uwielbiam moją nową, brązową torbę z Factory Outlet, której nawet już w sklepie nie chcieli, bo ciągle się coś przy niej psuło więc spuścili cenę z 149 na 20 zł. Uwielbiam moje leginsy kremowe, które w lumpeksie wygrzebała dla mnie (z kartonu dosłownie) pewna moja ulubiona lumpeksoholiczka (będzie o niej jeszcze na blogu, bo sama się tego domaga). Ponczo beżowe uwielbiam, które już sama sobie wyszukałam, a w sumie to nie szukałam, bo wisiało i śmiało się do mnie od samego wejścia. I gratisy do zakupów uwielbiam, takie jak na przykład kitka futrzana z którą się nie rozstaję i przywieszam do każdej torby, którą akurat biorę.
Jak niewiele do szczęścia potrzeba kobiecie… ;)








leginsy,ponczo(h&m)-lumpeks; kozaki,koszula,biżuteria-h&m; sweter-podarowany; torebka-vero moda/factory outlet

zdjęcia Daniel

24 komentarze :

  1. nie dziwię się, że uwielbiasz te barwy i kolory, bo one Ciebie też kochają. pięknie wyglądasz, kozaki są niesamowite i warto było ich szukać :))
    pozdrawiam ciepło!!

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie, zarówno zdjęcia jak i outfit

    OdpowiedzUsuń
  3. ja również kocham brązy,beże:) pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  4. no po prostu pieknie! jak zawsze zreszta;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tez uwielbiam te kolory i to pasjami!!
    slicznie wyglądasz,wyjątkowa uroda....

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczneee dodatki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bosko! Ponczo ekstra, zazdroszczę, legginsy super, kozaki bajeczne a torba...rewelacja! I sweterek piękny, krótko mówiąc wyglądasz jak zwykle z klasą. I za to kocham lumpeksy. Ja również ostatnio takie kolory wybieram. Pozdrawiam ciepło:)

    Lily

    OdpowiedzUsuń
  8. Ponczo super, sama zaczynam się za takim rozglądać. Może się uda.
    Butki też bardzo mi się podobają choć ja ostatnio tylko na płaskim chodzę, taki zwrot nastąpił.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. kozaczki z historią!:)
    ja też pozdrawiam!
    Becia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcia chyba jeszcze z ciepłego początku tygodnia?:) Śliczna torebka, outlet poznański?

    Ściskam,

    M.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekna jestes,eteryczna,delikatna 100 % kobieta.Iwona

    OdpowiedzUsuń
  12. podoba mi sie ale bez tej peleryny na wierzchu. jak dla mnie za jasno. ale za to koszula ze swetrem super!! no i kozaki pierwsza klasa ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. jak zwykle piękne zdjęcia, jednak podobnie jak veroni uważam że peleryna jest za jasna; stylizacja jak zwykle super jednak w porównaniu do poprzedniej (szary sweter rozpinany) jesteś w tych brązach/beżach jakby mniej "wyrazista". pozdrowienia no i czekamy na więcej...Kasia_34

    OdpowiedzUsuń
  14. fajnie, fajnie, kozaki i ponczo ekstra, ale kurde coś mi komentarze nie wchodzą :( i fiżuteria pięknie dobrana.
    pozdr!

    OdpowiedzUsuń
  15. fajnie, fajnie, kozaki i ponczo ekstra, ale kurde coś mi komentarze nie wchodzą :( i fiżuteria pięknie dobrana.
    pozdr!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki wielkie za wszystkie komentarze i miłe słowa, pozdrawiam!
    @Gosia, Iwona – ale mi komplementy piszecie, oj miło, miło!
    @Mela – powodzenia w poszukiwaniach, właśnie przeczytałam e-maila :)
    @Becia – i to z jaką!
    @M. – zdjęcia z pierwszego weekendu listopada, ciepło i słonecznie było jeszcze, a outlet poznański.
    @Veroni, Kasia – odnotowałam uwagę odnośnie "zajasności" ;)
    @Anonimowy – wchodzą, wchodzą.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam takie pytanie z innej beczki :D jaki tytuł mają piosenki odtwarzane na playliście na waszej stronie internetowej ze zdjęciami? Zwłaszcza pierwszą i trzecią. Jestem zauroczona - oczywiście zdjęciami też :D

    m.

    OdpowiedzUsuń
  18. Honiu szukam karmelowych kozaków od dłuższego czasu i jak na złość nie mogę znaleźć. Widzę, że Twoje są z H&M - muszę i tam zajrzeć. Dzięki za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zaglądam tutaj i na Twojego drugiego bloga... jak zawsze ciepło i energia są widoczne w każdym słowie i zdjęciu :) ps ach, te drewniane klocki Twojego malucha! przypomniały mi się długie zimowe wieczory, ja i mama, siedzące na podłodze budujemy niewiadomoco, nic się niczego nie trzyma ale ile z tego radości :) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  20. śliczna jesteś :)
    fajny post ;]

    zapraszam do mnie :) komentuj i obserwuj jeśli Ci się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziś odkryłam Twojego bloga i jestem zauroczona.

    OdpowiedzUsuń
  22. @M. - to muzyka filmowa, ten pierwszy z filmu "Bandyta" Michał Lorenc, a trzeci z "Romeo i Julia". Też jestem nią zauroczona.
    @Anuszka - ciężko Ci będzie dostać te z H&M, bo dawno były w sklepach, ale może akurat się uda, a jak nie te to inne, powodzenia!
    @Dziewczyna kosmonauty - klocki drewniane idą w ruch prawie codziennie, najwięcej radochy z burzenia tego co się zbudowało.
    @Martienn, Rouquin Monde - cieszę się, że Wam się podoba.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga