Nie tylko od święta...
… świętego spokoju, miłości, życzliwości i zdrowia, bo tego ostatniego na te Święta u nas zabrakło – sobie, nam, Wam życzę pod koniec tej całej świątecznej gorączki (u nas dosłownie).
Stacjonarnie, inaczej, tylko we troje w naszych czterech kątach roziskrzonych lampkami, świeczkami i czymś tam jeszcze, nieuchwytnym. Tylko naszym…
Stacjonarnie, inaczej, tylko we troje w naszych czterech kątach roziskrzonych lampkami, świeczkami i czymś tam jeszcze, nieuchwytnym. Tylko naszym…
zdjęcia ja
Dziękuję... Zdrowia przede wszystkim. Miłość u Was wszechobecna, więc niech trwa. Nic tylko pozytywnie pozazdrościć. Wszystkiego dobrego dla Was trojga :*
OdpowiedzUsuńDziękujemy, ale jakoś się nie zanosi na ozdrowienie, bo przeszło na Tatusia, a potem pewnie mnie sieknie ;)
UsuńUrocze zdjęcia, wesołego poświątecznego ;)
OdpowiedzUsuńBoziu jak pięknie u Was...
OdpowiedzUsuńmagicznie...
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥
pozdrawiam:**:
OLA
Nie wyświetlają mi się Twoje zdjęcia.....Dzis to się stało....To cos u mnie czy może coś u Ciebie na blogu....Gosia T.
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko w porządku, mam nadzieję, że u Ciebie już też.
UsuńZdrowia...
OdpowiedzUsuńWilczomleczek
Poprosimy w dużej ilości...
UsuńJak zwykle pięknie napisane i nieustannie ciepło tam u Was ...:)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!
Ilona
Dzięki!
UsuńWitaj.Pewnie nie zdajesz sobie sprawę jak ważną rolę odegrałaś w moim życiu. Jakiś czas temu, rok, a może dwa... trafiłam na Twojego bloga, ale nie tego, a poprzedniego...wylałam wtedy morze łez. Gdy czytałam go mojemu mężowi śmiał się ze mnie, że robię sobie jaja, że to przecież mój blog na pewno... W wielu kwestiach jesteśmy bardzo podobne, choć na ile podobne pewnie wiedzieć nie mogę, internetowa rzeczywistość jednak trochę przekłamuje. Może ten komentarz powinnam zostawić gdzie indziej. Ale tu jesteś bardziej aktywna.
OdpowiedzUsuńHonorato, dziękuję. Dałaś mi kiedyś siłę do walki. Byłaś jedną z wielu cegiełek, które zbudowały schody do mojego dziecka. Być może bez tej jednej cegły te schody nigdy nie byłyby na tyle stabilne, by się po nich wspiąć... choć wciąż jeszcze czekam... to już wiem, że mam za co dziękować...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Ala
bocianieczekamy.blogspot.com
Witaj, to ja Ci dziękuję za to co napisałaś, poryczałam się ;) Takie wpisy uświadamiają mi pewne rzeczy i dodają skrzydeł. Będę myśleć o Tobie i proszę napisz mi jak już Twoje-Wasze czekanie się skończy. A myślę, że to już niedługo a nawet jeśli będziesz miała wrażenie, że to nieskończoność to najważniejsze, że masz pewność, że będzie za co dziękować, bo na końcu tej drogi czeka Ono :)
UsuńPozdrawiam gorąco!
Wspaniałe, ciepłe, rodzinne migawki :)
OdpowiedzUsuńPotrafisz stworzyć klimat...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
Szczęsliwego Nowego Roku dla całej rodzinki.
OdpowiedzUsuńDziękujemy, wzajemnie!
UsuńSzanowna Pani Honorato :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia oraz wielu cudownych i niezapomnianych chwil w 2014!
Fotki tradycyjnie "pyszne" :)
Chris
Panie Chris, Panu również tego samego i ciut więcej ;)
UsuńŚliczme dekoracje - wprowadzają na nowo świąteczny klimat.
OdpowiedzUsuńPs. I życzę zdrowia :)
UsuńJuż zdrowi w pełni :)
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=OVvMuKkNhGg posłuchaj tego piękne
OdpowiedzUsuńwitam... kiedy kolejny wpis plus piękne zdjęcia na które czekam zawsze z niecierpliwością. uczę się od Ciebie i ciekawego stylu i fotografii, ciepło pozdrawia z Białegostoku :))
OdpowiedzUsuńW poniedziałek. Aż mnie zmobilizowałaś do działania, dzięki! Pozdrawiam równie ciepło :)
Usuń