Dzień Spódnicy
"Dzień Spódnicy"? Kto to wymyślił? Tylko baby mogły. Pomysł mi się spodobał, a dobry pretekst nie jest zły, pretekst aby zrobić akcję szafiarską - tak jak Ruda. I jest okazja pokazać moją ulubioną spódnicę kupioną w Reserved na wiosennej wyprzedaży za 69 zł. Kusiła mnie od samego początku zimowej kolekcji: kolorem, fasonem, wykończeniem i praktycznymi kieszeniami oraz lekko ludowym klimatem, ale nie na tyle aby ją kupić za 139 zł. W końcu uległam jej obniżonej cenie. Z tego co mam na sobie uwielbiam jeszcze płaszczyk z Imitza, odkupiony od koleżanki za 90 zł, dopinam do niego teraz futrzany kołnierz i jest idealnie. Jednak to Dzień Spódnicy więc nic więcej o innych ciuchach nie napiszę, a bez tych wielbionych dziś spódnic - jak większość z Was pewnie - mojej szafy sobie nie wyobrażam!
spódnica - reserved/wyprzedaż
golfik, marynarka - reserved
płaszcz - imitz/kupiony od koleżanki
kołnierz - szyty
beret - h&m
rajstopy - osiedlowy sklepik
kozaki - venezia
torebka - atmosphere/allegro
korale - c&a
zegarek - avon
61 komentarze :