Ze wsi i z miasta

21:25 Honorata 26 Comments


Kurtkę z kożuszkiem mam i noszę zapamiętale w rozmaitych kombinacjach. Będzie dzisiaj w wersji wiejskiej i miejskiej, niewielka to różnica w moim wydaniu co prawda, ale zdjęcia robione u nas na wsi oraz w samym centrum naszego kochanego miasta. W miniony czwartek załapaliśmy się na świeżutki śnieg i poszaleliśmy, dzisiaj po tej bieli śladu nie ma. Czwartek i już za chwilę niedziela, a w niedzielę nie mogliśmy przegapić orkiestrowych fajerwerków, Bibikowi się podobało. I serduszka czerwone przyklejone przez wolontariuszy na czapie i kurtce, balony, zespół muzyczny, który serwował bardzo konkretne, rockowe brzmienie, którego słuchał jak zaczarowany. Jeszcze nigdy nic oprócz "Fasolek" czy innych tego typu piosenek dziecięcych oraz tych śpiewanych przez mamę, tak go nie wciągnęło. Ma gust chłopak. To zupełnie jak mama i tata, którzy pamiętają Pierwszy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w poznańskiej arenie, gdzie bawili się przy rockowych kawałkach niezapomnianych, polskich kapel.










kurtka  - new yorker
kozaki - allegro
tunika - orsay
czapka, rękawiczki - zwykły sklep
szal - jego
łańcuszek do telefonu - prezent





 
zdjęcia Daniel

26 komentarzy :

  1. cudne, radosne, dynamiczne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jak zawsze jestem pod wrazeniem zdjęć :),sliczne

    OdpowiedzUsuń
  3. super, jak zawsze resztą:)
    podaj proszę namiar na kozaki:)
    Pozdrawiam
    ela z gd

    OdpowiedzUsuń
  4. w obu wresjach wyglądasz fantastycznie, kożyszek spisał się na medal
    zdjęcia pełne energii, szczęścia i prawdziwej radości - szczególnie te z uśmiechem na twarzy :)super

    OdpowiedzUsuń
  5. podobaja mi sie twoje buty!! tez mam kurteczke w takim stylu i podobnym kolorze z C&A. nosze ja non stop od listopada. jako ze zrobilo sie cieplej to w niedziele schowalam puchowke i wyjelam plaszczyk i to byl bardzo szczesliwy dzien :D

    OdpowiedzUsuń
  6. No nareszcie się doczekałam... Super ta kurtka! (Lily)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna kurtka i buty - i jak zawsze cudowne zdjęcia pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rośnie Wam mały rockmen :) zdjęcia zachwycają, a Ty wyglądasz pięknie w tej kurtce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe zdjęcia...aż miło widzieć kochająca się rodzine i mame tak uśmiechnięta...
    Sama jestem mama i postanowiłam założyć własnego bloga...jestem nowicjuszką w tym świecie....
    Jeszcze raz gratulacje...piekny blog

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajnie Ci w tej kurteczce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Was oglądać:)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak kurtka jest świetna! Gdybym taką miała, na pewno dokupiłabym sobie do niej wojskowe skórzane buty na wysokim słupku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jesteś z Poznania? Ja też :))
    Piękny zestaw, świetne buty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Twój fotograf za każdym razem robi takie zdjęcia, że uchwyca w nich to COŚ.
    A zestawy proste, ale też mają to COŚ.
    Pozdr, K.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy mogę prosić do link aucji na Allegro tych śniegowców, bo wiem że nie dawno kupowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  16. fajnie dopasowany kożuszek i kożuszkowe buty:) piekne zdjecia jak zwykle of korz!

    OdpowiedzUsuń
  17. Honorata, dziewczyno ty jestes jak natchnienie. Wszystkie mlode mamy powinny obowiazkowo czytac Twojego bloga i uczyc sie, jak mozna byc szczesliwa mama. Bardzo lubie Twoje wpisy, zawsze pozostaje mi po nim usmiech na twarzy i radosc, ze sa tez inni ludzie, ktorzy chca patrzec na swiat przez rozowe okulary. Pozdrawiam serdecznie Ola

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne zakolanówki ;)
    Pozdrawiamy całą rodzinkę! Podziwiam naszych mężów, którzy tak dzielnie stoją po drugiej stronie obiektywu!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne fotki, piękne zdjęcia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze i miłe słowa.
    @Ela, Mela – podaję nick sprzedającego: calzado. Tych moich już nie ma, ja je już jakiś czas temu kupowałam, a dopiero teraz miałam okazję pokazać na blogu.
    @Veroni – ja cały czas w tej kurteczce albo w kożuszku, na płaszczyki jeszcze przyjdzie pora. Ps. Twoje buty też ładne ;)
    @Pseudoona – dzięki i samych przyjemności z blogowania życzę!
    @Czytaj z ust – ja lubię do niej nosić botki sznurowane z poprzednich postów.
    @Miikax3 – Poznań, Poznań.
    @Ola – miło mi bardzo coś takiego przeczytać. Czasami te różowe okulary mi się zsuwają, ale szybko wracają na swoje miejsce ;p
    @Lady_P – ja też podziwiam za cierpliwość i zapał, również pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  21. Tworzycie niepowtarzalny, z niczym nie dający się porównać klimat :))
    Pięknie! Do milionowej potęgi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Droga Pani Honorato jestem zachwycona Państwa blogiem już od dawna, od czasów "Honoratowych ubiorów". Inspiruje mnie Pani strojami,stanowicie wspaniały duet z mężem a teraz to już właściwie harmonijne trio wraz z synkiem. POzdrawiam cieplutko wierna "obserwatorka" żywej sztuki

    OdpowiedzUsuń
  23. obie wersje bardzo mi sie podobaja , szczegoly typu rekawiczki , kokardki na zakolanowkach sa bardzo urokliwe ale i zawadiackie :) i te usmiechy, widac ze zabawa była przednia , pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzięki Dziewczęta ;)
    @Lucynka - proszę, tylko nie "pani"... ;p

    OdpowiedzUsuń
  25. wow ale z Ciebie fajna babka :))) ciuchy super ..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga