Ze wsi i z miasta
Kurtkę z kożuszkiem mam i noszę zapamiętale w rozmaitych kombinacjach. Będzie dzisiaj w wersji wiejskiej i miejskiej, niewielka to różnica w moim wydaniu co prawda, ale zdjęcia robione u nas na wsi oraz w samym centrum naszego kochanego miasta. W miniony czwartek załapaliśmy się na świeżutki śnieg i poszaleliśmy, dzisiaj po tej bieli śladu nie ma. Czwartek i już za chwilę niedziela, a w niedzielę nie mogliśmy przegapić orkiestrowych fajerwerków, Bibikowi się podobało. I serduszka czerwone przyklejone przez wolontariuszy na czapie i kurtce, balony, zespół muzyczny, który serwował bardzo konkretne, rockowe brzmienie, którego słuchał jak zaczarowany. Jeszcze nigdy nic oprócz "Fasolek" czy innych tego typu piosenek dziecięcych oraz tych śpiewanych przez mamę, tak go nie wciągnęło. Ma gust chłopak. To zupełnie jak mama i tata, którzy pamiętają Pierwszy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w poznańskiej arenie, gdzie bawili się przy rockowych kawałkach niezapomnianych, polskich kapel.
kurtka - new yorker
kozaki - allegro
tunika - orsay
czapka, rękawiczki - zwykły sklep
szal - jego
łańcuszek do telefonu - prezent
kozaki - allegro
tunika - orsay
czapka, rękawiczki - zwykły sklep
szal - jego
łańcuszek do telefonu - prezent
zdjęcia Daniel
cudne, radosne, dynamiczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńA ja jak zawsze jestem pod wrazeniem zdjęć :),sliczne
OdpowiedzUsuńsuper, jak zawsze resztą:)
OdpowiedzUsuńpodaj proszę namiar na kozaki:)
Pozdrawiam
ela z gd
w obu wresjach wyglądasz fantastycznie, kożyszek spisał się na medal
OdpowiedzUsuńzdjęcia pełne energii, szczęścia i prawdziwej radości - szczególnie te z uśmiechem na twarzy :)super
podobaja mi sie twoje buty!! tez mam kurteczke w takim stylu i podobnym kolorze z C&A. nosze ja non stop od listopada. jako ze zrobilo sie cieplej to w niedziele schowalam puchowke i wyjelam plaszczyk i to byl bardzo szczesliwy dzien :D
OdpowiedzUsuńNo nareszcie się doczekałam... Super ta kurtka! (Lily)
OdpowiedzUsuńświetna kurtka i buty - i jak zawsze cudowne zdjęcia pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRośnie Wam mały rockmen :) zdjęcia zachwycają, a Ty wyglądasz pięknie w tej kurtce :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia...aż miło widzieć kochająca się rodzine i mame tak uśmiechnięta...
OdpowiedzUsuńSama jestem mama i postanowiłam założyć własnego bloga...jestem nowicjuszką w tym świecie....
Jeszcze raz gratulacje...piekny blog
Bardzo fajnie Ci w tej kurteczce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Was oglądać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak kurtka jest świetna! Gdybym taką miała, na pewno dokupiłabym sobie do niej wojskowe skórzane buty na wysokim słupku :)
OdpowiedzUsuńjesteś z Poznania? Ja też :))
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw, świetne buty :)
Twój fotograf za każdym razem robi takie zdjęcia, że uchwyca w nich to COŚ.
OdpowiedzUsuńA zestawy proste, ale też mają to COŚ.
Pozdr, K.
Czy mogę prosić do link aucji na Allegro tych śniegowców, bo wiem że nie dawno kupowałaś?
OdpowiedzUsuńfajnie dopasowany kożuszek i kożuszkowe buty:) piekne zdjecia jak zwykle of korz!
OdpowiedzUsuńHonorata, dziewczyno ty jestes jak natchnienie. Wszystkie mlode mamy powinny obowiazkowo czytac Twojego bloga i uczyc sie, jak mozna byc szczesliwa mama. Bardzo lubie Twoje wpisy, zawsze pozostaje mi po nim usmiech na twarzy i radosc, ze sa tez inni ludzie, ktorzy chca patrzec na swiat przez rozowe okulary. Pozdrawiam serdecznie Ola
OdpowiedzUsuńsuper...
OdpowiedzUsuńCudne zakolanówki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy całą rodzinkę! Podziwiam naszych mężów, którzy tak dzielnie stoją po drugiej stronie obiektywu!!!
Fajne fotki, piękne zdjęcia.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie komentarze i miłe słowa.
OdpowiedzUsuń@Ela, Mela – podaję nick sprzedającego: calzado. Tych moich już nie ma, ja je już jakiś czas temu kupowałam, a dopiero teraz miałam okazję pokazać na blogu.
@Veroni – ja cały czas w tej kurteczce albo w kożuszku, na płaszczyki jeszcze przyjdzie pora. Ps. Twoje buty też ładne ;)
@Pseudoona – dzięki i samych przyjemności z blogowania życzę!
@Czytaj z ust – ja lubię do niej nosić botki sznurowane z poprzednich postów.
@Miikax3 – Poznań, Poznań.
@Ola – miło mi bardzo coś takiego przeczytać. Czasami te różowe okulary mi się zsuwają, ale szybko wracają na swoje miejsce ;p
@Lady_P – ja też podziwiam za cierpliwość i zapał, również pozdrawiamy!
Tworzycie niepowtarzalny, z niczym nie dający się porównać klimat :))
OdpowiedzUsuńPięknie! Do milionowej potęgi :)
Droga Pani Honorato jestem zachwycona Państwa blogiem już od dawna, od czasów "Honoratowych ubiorów". Inspiruje mnie Pani strojami,stanowicie wspaniały duet z mężem a teraz to już właściwie harmonijne trio wraz z synkiem. POzdrawiam cieplutko wierna "obserwatorka" żywej sztuki
OdpowiedzUsuńobie wersje bardzo mi sie podobaja , szczegoly typu rekawiczki , kokardki na zakolanowkach sa bardzo urokliwe ale i zawadiackie :) i te usmiechy, widac ze zabawa była przednia , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczęta ;)
OdpowiedzUsuń@Lucynka - proszę, tylko nie "pani"... ;p
wow ale z Ciebie fajna babka :))) ciuchy super ..pozdrawiam
OdpowiedzUsuń