Otulona
Miało być rodzinnie, miło. Sielanka, śmiech, radość. Wyszło jak zwykle... Najmłodszy się obraził, bo nie wyraziłam zgody na hasanie po zaoranym polu i siedział w aucie, za nic nie chcąc wyleźć. Najstarszy się wpieniał z byle powodu i marudził, że zimno, że bez sensu. Chociaż aura była nieprzychylna, otuliłam się moim ciepłym swetrem, myśląc sobie: " Niech ich jasna cholera!" i zdjęcia wyszły całkiem, całkiem...
ja: płaszcz-new yorker/wyprzedaż; sweter-reserved/wyprzedaż; sukienka,kozaki-zwykły sklep/wyprzedaż; komin,czapka,bransoletki,naszyjnik-przezenty; rękawiczki-sinsay/wyprzedaż; torba-h&m
on: płaszcz-lumpeks; sweter-pepco/wyprzedaż; spodnie-house/wyprzedaż, czapka,komin-h&m/wyprzedaż; rękawczki-biedronka; buty-zwykły sklep/wyprzedaż
zdjęcia Daniel i ja
Wcale nie widzę negatywnych emocji na zdjęciach. ;)
OdpowiedzUsuńSzybko się ulotniły ;)
UsuńEch, jak to faceci, wiecznie marudzą. Ale zdjęcia faktycznie wyszły urocze
OdpowiedzUsuńCiągle coś z tymi dziadami ;p
UsuńKocham Was! Piknie! ;p
OdpowiedzUsuń:*
Usuńkominy macie genilane !
OdpowiedzUsuńWiemy ;p
UsuńZdjęcia wyszły bardzo całkiem, całkiem:-). Uśmiechnęłam się czytając Twój wpis, mój 2,5 latek też czasami potrafi sfochować się i nasze spacery czasem przez chwilę przebiegają w chmurnej atmosferze. Całe szczęście tylko na chwilę:-), potem jest już wesoło. Pozdrawiam Was ciepło.
OdpowiedzUsuńOj z tymi fochami i nastrojami to różnie bywa, potrafi ten mój 7,5 latek dać czadu, ale w końcu się reflektuje i jest bosko ;) Pozdrawiamy również!
UsuńNo i dziękuję za poprawienie nastroju od rana :))) Drugie zdjęcie z młodzieżą boskie! A pierwsze rozwala...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorystyka Waszych "ałtfitów", szarości i beże. Płaszcz męża rewelacja i to z lumpa, do tego rękawiczki z Biedry ;p Wyglądacie przednio!
Pozdrawiam,
P.
Proszę bardzo i dzięki ;) Mężowski płaszcz to taka perełka, praktycznie nowy i za grosze. Szkoda, że ja nie mogę takiego cuda dostać w lumpie, zostają mi wyprzedaże. Pozdrawiam!
UsuńJak widać, fochy chłopakom szybko przeszły - na szczęście. Bardzo ładne zdjęcia, pięknie kolorystycznie jesteście dobrani, rzekłabym - nawet odpowiednio do nastroju - początkowo ciemniejsze chmury (to w postaci ciemniejszych ubrań :)), ale na koniec wszystko uspokojone łagodnymi i twarzowymi szarościami i beżami. I po minach widać, że w końcu wszystko "gra". Kapitalnie. Ale nie mogę się nadziwić, jaki wasz syn już duży! Pozdrawiam. El-la
OdpowiedzUsuńNam wszystkim generalnie fochy szybko przechodzą, ale bez nich ani rusz ;) Kapitalnie opisałaś naszą stylówę ;p Pozdrawiam ciepło!
UsuńMoja ulubiona rodzinka ;) Wyglądasz świetni, chłopaki też!
OdpowiedzUsuńPozdro, A.
Dziękujemy pięknie!
Usuń