Otulona

17:15 Honorata 16 Comments

Miało być rodzinnie, miło. Sielanka, śmiech, radość. Wyszło jak zwykle... Najmłodszy się obraził, bo nie wyraziłam zgody na hasanie po zaoranym polu i siedział w aucie, za nic nie chcąc wyleźć. Najstarszy się wpieniał z byle powodu i marudził, że zimno, że bez sensu. Chociaż aura była nieprzychylna, otuliłam się moim ciepłym swetrem, myśląc sobie: " Niech ich jasna cholera!" i zdjęcia wyszły całkiem, całkiem...

























ja: płaszcz-new yorker/wyprzedaż; sweter-reserved/wyprzedaż; sukienka,kozaki-zwykły sklep/wyprzedaż; komin,czapka,bransoletki,naszyjnik-przezenty; rękawiczki-sinsay/wyprzedaż; torba-h&m
on: płaszcz-lumpeks; sweter-pepco/wyprzedaż; spodnie-house/wyprzedaż, czapka,komin-h&m/wyprzedaż; rękawczki-biedronka; buty-zwykły sklep/wyprzedaż

zdjęcia Daniel i ja

16 komentarzy :

  1. Wcale nie widzę negatywnych emocji na zdjęciach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech, jak to faceci, wiecznie marudzą. Ale zdjęcia faktycznie wyszły urocze

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham Was! Piknie! ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia wyszły bardzo całkiem, całkiem:-). Uśmiechnęłam się czytając Twój wpis, mój 2,5 latek też czasami potrafi sfochować się i nasze spacery czasem przez chwilę przebiegają w chmurnej atmosferze. Całe szczęście tylko na chwilę:-), potem jest już wesoło. Pozdrawiam Was ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj z tymi fochami i nastrojami to różnie bywa, potrafi ten mój 7,5 latek dać czadu, ale w końcu się reflektuje i jest bosko ;) Pozdrawiamy również!

      Usuń
  5. No i dziękuję za poprawienie nastroju od rana :))) Drugie zdjęcie z młodzieżą boskie! A pierwsze rozwala...
    Podoba mi się kolorystyka Waszych "ałtfitów", szarości i beże. Płaszcz męża rewelacja i to z lumpa, do tego rękawiczki z Biedry ;p Wyglądacie przednio!
    Pozdrawiam,
    P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo i dzięki ;) Mężowski płaszcz to taka perełka, praktycznie nowy i za grosze. Szkoda, że ja nie mogę takiego cuda dostać w lumpie, zostają mi wyprzedaże. Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Jak widać, fochy chłopakom szybko przeszły - na szczęście. Bardzo ładne zdjęcia, pięknie kolorystycznie jesteście dobrani, rzekłabym - nawet odpowiednio do nastroju - początkowo ciemniejsze chmury (to w postaci ciemniejszych ubrań :)), ale na koniec wszystko uspokojone łagodnymi i twarzowymi szarościami i beżami. I po minach widać, że w końcu wszystko "gra". Kapitalnie. Ale nie mogę się nadziwić, jaki wasz syn już duży! Pozdrawiam. El-la

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam wszystkim generalnie fochy szybko przechodzą, ale bez nich ani rusz ;) Kapitalnie opisałaś naszą stylówę ;p Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  7. Moja ulubiona rodzinka ;) Wyglądasz świetni, chłopaki też!
    Pozdro, A.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga