Kakao z aniołami

08:00 Honorata 53 Comments

Image Hosted by ImageShack.us

Leginsy to uniwersalny element stroju na każdą porę roku. Wiem, mało odkrywcze. Moje ulubione ostatnio to znane wszystkim różane. Byłam mile zaskoczona, że są takie przyjemne w dotyku i ciepłe. W leginsach chodzę też po domu, biegnę na aerobik oraz siedzę na kanapie popijając gorące kakao w ulubionym kubku w aniołki. I piszę 10 prawd o sobie, na życzenie tych dwóch sympatycznych Pań: Rysi oraz Petite-Maitresse vel. Annie.

Image Hosted by ImageShack.us

1. Kiedy byłam mała, uwielbiałam krzyczeć w pustych kościołach, ale największa frajdę miałam – podobno – kiedy robiłam swoje wielkie "łu" w czasie mszy. A i codziennie musiałam mieć na nogach "ine butka" (zostało mi to do dziś), a wiadomo, że w latach siedemdziesiątych był z tym niemały problem więc Mama kombinowała jak mogła zmieniając sznurowadła na inne (farbowała zwykłe białe), doklejając jakieś kwiatki, itp., itd. I byłam strasznym niejadkiem, a Tata - jak i cała rodzinka zresztą z młodszym Bratem nawet - nieźle gimnastykowali się dla mnie przy każdym posiłku. Teraz za to bardzo lubię jeść. Wszystko. Spaghetti i gofry najbardziej.
2. Jestem żoną prawie 9 lat, a znamy się chyba ze 100. I naprawdę fajna sprawa to całe małżeństwo.
3. Od 7 lat chodzę na aerobik. Jestem uzależniona. I strasznie lubię tańczyć.
4. Miałam kiedyś kompleksy na punkcie swoich chudych nóg – i to nie przekora – dopiero dzięki temu blogowi tak naprawdę to się zmieniło, zaczęłam chodzić w krótkich spódniczkach i samych leginsach w duecie z czymś, co ledwie zakrywa mi tyłek!
5. Mam fioła na punkcie koszy, koszyczków różnego rodzaju, mam ich w mieszkaniu 35 sztuk. Ze zbieractwa jeszcze: biżuterii mam 5 pełnych skrzyneczek, a aniołków naliczyłam 18. Ciągle coś dokupuję i dekoruję w mieszkaniu, bo to uwielbiam. I stare przedmioty z duszą, które też zbieram.
6. Nie znoszę chamstwa i cwaniactwa wśród kierowców.
7. Chciałabym mieć psa, otworzyć przedszkole i pojechać do Afryki.
8. Jesteśmy z Osobistym filmowymi maniakami (a ja bardzo często ryczę na filmach i słuchając muzyki czy czytając książkę). I robimy zdjęcia nałogowo już oraz czysto hobbistycznie.
9. Nie znam się na fotografii, po prostu robię zdjęcia i mam z tego radochę. Najbardziej kocham fotografować dzieci. Bo albo całkowicie nie zwracają na mnie uwagi albo gapią się swoimi niesamowitymi oczami prosto w obiektyw.
10. Piszę jeszcze jednego – bardziej osobistego bloga, ale to już całkiem inna bajka. Ten blog i tamten to moja odskocznia, dająca dużo pozytywnej energii, frajdy i siły - głównie dzięki Czytelnikom, bo bez tego to nie miałoby sensu.

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

trencz, getry i bamboszki - osiedlowy sklepik
sweter z golfem - orsay
kardigan, leginsy - h&m
pasek - z szafy
szal, czapka - jego
torba - reserved/wyprzedaż
kozaki - humanic
korale - c&a
pierścień - stragan
kubek z aniołkami - prezent od Brata

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us


"Sesja aniołowa" nie obyła się bez ofiar niestety. A i niech Agatiszka się teraz "pomęczy" pisząc te prawdy o sobie, ale dowie się o tym jutro, bo ja idę spać. To tyle. Kolorowych.

Image Hosted by ImageShack.us

fotki Daniel

53 komentarze :

  1. wszystko u Ciebie jest takie klimatyczne, kubek, zdjęcia, a nawet potłuczony aniołek:) w tych legginsach zakochałam się już dawno; świetna torba, buty i skarpetki:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Tytuł posta podbił moje serce :), podobnie jak legginsy w róże. Ślicznie dziś wyglądasz/wyglądałaś :).

    A może pies i przedszkole w Afryce?
    Podobają mi się Twoje wspomnienia o butach - podziwiam inwencję Mamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne legginsy. Widzę, że masz sporo mebli i dodatków z IKEA, którą kocham, kocham i jeszcze raz kocham!
    Jeśli chodzi o dzieci, są strasznie fotogeniczne i naturalne i ZAWSZE dobrze wychodzą na zdjęciach, może dlatego, że "nie starają" się dobrze wyjść :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowicie tutaj :) dawno nie widziałam tak cudnego, magicznego bloga :)

    życzę dalszych sukcesów ubraniowo-zyciowych:*

    a jeszcze dopytam..a drugi blog gdzie:>

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytam sobie czytam, oglądam, uśmiecham się pod nosem, a na koniec taka niespodzianka :) Przez to wytypowanie zapomniałam zupełnie co chciałam skomentować (więc ogólnie, wszystko słodziutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystkie zdjęcia razem i każde z osobna jest piękne, te aniołki, ikeowe dodatki na żyrandolu, bamboszki, różane nogi, no wszystko jest po prostu cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. te legginsy piękne... bardzo klimatyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czarujesz. Tak po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po pierwsze - piękne legginsy.
    Po drugie - też uwielbiam aniołki :)
    Po trzecie - te małe lusterka za Tobą - sama robiłaś te rameczki, czy to już takie gotowe?

    OdpowiedzUsuń
  10. COś mi się wydaje, że poczułabym się u Ciebie jak u siebie ;) A połączenie różanych leginsów i butów ze skarpetkami... świetne :) torbę też bym chętnie przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ach te legginsy są boskie! :) ostatnio uwielbiam motyw kwiatowo -różany :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawą osobowością jesteś i NA PRAWDĘ masz zajebiście zgrabne nogi!

    OdpowiedzUsuń
  13. masz swietny blog. i ten post jest bardzo fajny. taki cieply, domowy. widac ze jestes fajna babka!! jak mozna znalezc twoj drugo blog?

    OdpowiedzUsuń
  14. mój eks zwykł mawiać: kochanie, ale w którym ze stu koszyków mam szukać? :DDD
    ps. jeśli chcesz, to ja się chętnie z tobą na nogi zamienię. w sumie wcale nie musisz chcieć - dawaj no tu te nogi! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Urocze to "aniołowo". Dom, który nie ma swojego anioła, nie jest prawdziwym domem

    OdpowiedzUsuń
  16. Widziałam już gdzieś te leggi, są ekstra!
    I zrobiłaś mi smaka na kakao, akurat leżę chora w łóżeczku to mi si przyda...

    OdpowiedzUsuń
  17. bajke stworzyłas dodajac zdjecia z takim klimacikiem.

    leginsy sa boskiee!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdjecia są bardzo ciepłe aż miło się na nie spogląda :D Przypadł mi do gustu kardigan i legginsy :D

    OdpowiedzUsuń
  19. I właśnie dlatego lubię tu do Cieie zaglądaś - nawet na blogu potrafisz stworzyć neipowtarzalny klimat, i dajesz ciepło!
    A te leginsy na Tobie wyglądają rewelacyjnie!!! Szczególnie ze skarpetami i trenczem! Cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Śmiać się nie będę, bo każdy możem ieć jakiechce kompleksy, ale tak Ci powiem... możemy się zamienić^^
    Legginsy są super, ja sama legginsy uwielbiam, ale z wetlooków wychudłam, a innych fajnych (żadnych w sumie) nie mam:(
    A w nagłówku prawy górny róg - jednoz moich ulubionych Twoich zdjęć! ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak ktoś komplementuje jakieś nogi to ja od razu ciągnę takiego osobnika przed ekran komputera i pokazuje Twojego bloga :) znaczy nogi Twoje :) Boskie. I legginsy fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nowa odsłona różanych legginsów:) zainspiruję się:)

    OdpowiedzUsuń
  23. jak ja lubię tu zaglądać :) pozdrawiam ze swojego aniołowa :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdziwiłam się, że miałaś kompleksy na punkcie swoich nóg, wielokrotnie oglądając Twoje zdjęcia sięgała mnie strzała zazdrości;))Legginsy bomba!

    OdpowiedzUsuń
  25. O, coś nas łączy :) Aniołki, punkt ósmy i koszyczek ze zdjęcia (z Jysk) też takie mamy w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Strasznie Wam dziękuję za wszystkie cudowne i ciepłe słowa, wiedziałam co piszę o tym, że bez Was to blogowanie nie miałoby sensu.
    @Karo - tytuł mąż mi wymyślił, a w Afryce to dopiero miałabym psów i przedszkolaków - małych "afroamerykaniątek" ;p
    @Biurowa - też bardzo lubię Ikeę. Co do dzieci to dokładnie masz rację: nie "starają się" dobrze wyjść.
    @Aneczka - bardzo się cieszę, że Ci się podoba i dziękuję za życzenia. Co do drugiego bloga to odezwij się na e-maila, podam gdzie znaleźć.
    @Agatiszka - to czekam na Twoją "spowiedź" ;)
    @Jukejka - po pierwsze: dzięki. Po drugie: przebijasz moją "kolekcję"? Po trzecie: lusterka gotowe, kupiłam w galeryjce. I po czwarte: zaraz zabieram się za odpisywanie na Twojego e-maila :)
    @LiluLilu - zapraszam ;)
    @Porsher - za tą ciekawą osobowość dzięki wielkie no i za nogi też ;p
    @Veroni - dziękuję fajna babko! Co do bloga to tak jak w przypadku Aneczki - czekam na e-mail od Ciebie.
    @Mamalgosia - mam zabronione kupowanie kolejnych koszyków, bo małżonek się gubi gdzie co jest. Nogi to ja już sobie zostawię, takie komplementy mi piszecie, że nawet je chyba pokocham ;p
    @Anuszka - pięknie napisane.
    @Deszczowyróż - no ja właśnie po całym dniu biegania też coś się kiepsko czuję, siedzę pod kocem i piję gorącą herbatę z cytryną i miodem.
    @Tristana - lubię bajki :)
    @Playwithfashion - a ciepełko się przyda jak ziąb za oknem ;)
    @Amateur Fashionist - no już Wam wierzę z tymi nogami! Czytam dalej i jadę na górę w prawy górny róg - acha to, zjeżdżam: a jednak lewy górny i do góry z powrotem ;p
    @Nutmeg - no to już pokochałam te moje chude nogi!
    @Fashion_player - proszę bardzo :)
    @Cinnamonia - pozdrawiam również!
    @Pani La Mome - no właśnie, takie jesteśmy, zawsze sobie coś znajdziemy ;)
    @Panna xi. - maniaczka filmowa, rycząca nawet na bajce o robotach ("Walle")? Miło mi! A koszyczek z Jyska właśnie.
    Ps. Dwa razy mi się kliknęło i zapisało odpowiedzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też uwielbiam koszyczki! :)
    Piękne buty i getry.

    OdpowiedzUsuń
  28. O nie !!!!!!!!!!!! Te liginy są NIESAMOWITE ;p, ale cały look mi sie podoba,,,chyba jak zawsze:D

    OdpowiedzUsuń
  29. O nie!!! Zabiliście anioła!!!
    Ale i tak Was lubię. Przytulniasko u Was.
    Stały Anonim ;p

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak moglaś mieć kompleksy z powodu takich nóg ;o? Przepięknie wyglądasz w tych leginsach;) I masz fajną kolekcję aniołków;)

    OdpowiedzUsuń
  31. piękne anioły,ty również świetnie wyglądasz legginsy w róże są cudowne

    OdpowiedzUsuń
  32. zazdroszczę,że masz siłę i ochotę chodzić ćwiczyć,kiedyś też latałam na zajęcia jak szalona i szczyciłam się figurą....a dziś wołami mne nie zaciągniesz :(
    zdjęcia piękne jak zawsze !

    OdpowiedzUsuń
  33. za legginsami nie przepadam ale twoj blog milo sie czyta i oglada. bardzo przytulnie, fajna atmosfere stworzylas.. na moje oko jestes ciekawa osobowoscia
    pozdrawiam
    sabba

    OdpowiedzUsuń
  34. wow!
    all the photos are so beautiful!
    the mug is so cute with the cherubs.

    OdpowiedzUsuń
  35. Masz niesamowite wyczucie stylu. Idealnie pasuje do Twojej urody. A leginsy już dawno wypatrzyłam w H&Mie i chyba sie na nie zdecyduję, widząc Twój niesamowity zestaw. Pozwoliłam sobie dodać Twój blog do swoich linków, by śledzić Twoje poczynania. Mam nadzieję, że to nie problem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja co do tych zegarków- swój "fejkowy" kupiłam w cache cache, wczoraj zdecydowałam się na prawdziwy (ten bez żadnych ozdób) w Glitterze, a pozostałe są z allegro- http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=7878336&gr_id=19742

    OdpowiedzUsuń
  37. Dzięki jeszcze raz za Wasze komentarze!
    @Anonimowy - to był wypadek przy pracy, wielka strata ;) Ja go skleję, bo to pamiątka z tegorocznej wyprawy z Gdańska - obiecuję!
    @Martiarti - no głupia byłam ;)
    @Gosia - jest na to dobry sposób: płacić za miesiąc z góry, u mnie to działa od lat. I nie narzekaj, bo nadal masz się czym szczycić, Kochana ;p
    @Sabba - miło mi, dzięki.
    @Mom & son - thank you for your coment.
    @Talia - to żaden problem, wręcz odwrotnie: cieszę się bardzo.
    @Agacior89 - dzięki za odpowiedź. Już patrzę, a Twój wybór bardzo dobry, może zamówię sobie ten sam ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Lubię do Ciebie zaglądać Honorato bo jest tak ciepło, domowo, przyjemnie, klimatycznie. Jak założysz przedszkole, pojedziesz do Afryki to daj znać.pozdrawiam gorąco.jagodda

    OdpowiedzUsuń
  39. specjalnie dla Ciebie zamieszczę swoje anioły w jutrzejszym poście :)

    OdpowiedzUsuń
  40. @Blueberry - dam znać na pewno ;) Pozdrawiam również bardzo gorąco!
    @Jukejka - czekam niecierpliwie!

    OdpowiedzUsuń
  41. a gdzie w Poznaniu polecasz aerobik ? chodzilam kiedyś na AWF, ale niestety później nie mialam czasu i zrezygnowalam..
    pzdr, Ania

    OdpowiedzUsuń
  42. @Ania - ja cały czas chodzę u siebie na osiedlu w Murowanej, blisko mam :) Moja babeczka od aerobiku w Poznaniu gdzieś też prowadzi, jest świetna, jak chcesz to zapytam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  43. Jak zwykle się powtórzę nooooooo!!!!!Superrrrrrr!!!!!! Zdjeci mi się bardzo podobają nawet te artystyczne .Dalej,dalej .........

    OdpowiedzUsuń
  44. jakie fajne kwieciste legginsy i cały zestaw z nimi... zazdroszcze aniołków

    OdpowiedzUsuń
  45. tak uroczo to wszystko wygląda z Tobą w roli głównej, że aż chciałoby się wpaść do Ciebie na to kakao;)

    OdpowiedzUsuń
  46. te leginsy są fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  47. Jezuuuu, tak sobie Ciebie czytam i wydaje mi się, że czytam sobie :) Podobne wspomnienia odnośnie kościoła, doświadczenia z butami (tyle, że u mnie musiały być nie tyle co dzień inne co koniecznie stukające), też chcę otworzyć przedszkole (już są powzięte co do tego plany), też jestem maniakiem filmowym i wiele wiele by wymieniać... :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga